Co słychać u zgód? Opawa pokonuje lidera (WIDEO)

02.11.2023 (06:00) | Franciszek Wiatr
uploads/images/2021/2/opawa_601c4e439777b.jpg

fot.: ŚLĄSKnet

Derby Budapesztu, Motor i Opawa grały z liderami swoich lig. Jak wypadł ostatni tydzień w wykonaniu zgód Śląska?



 

FERENCVAROS

Najpierw przed Biało-Zielonymi był mecz z faworyzowanym Genkiem. Mecz zakończył się wynikiem 0:0, lecz Genk miał strzał, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i tak samo Ferencvaros, który trafił w słupek. Fradi 3 dni później w lidze grali z największym rywalem – Ujpestem. Na 1:0 Fradi trafili po „asyście” rywali. Gol na 2-0 padł po rzucie rożnym, a po trzech minutach na 3:0 po błędzie obrony podwyższył Abu Fani. Jeszcze w ostatniej akcji Fradi trafili w poprzeczkę. Po europejskich pucharach i lidze, przyszedł czas na puchar krajowy. Tutaj początek należał do rywali, którzy prowadzili 0:1. Na 10 minut przed końcem połowy pięknym strzałem wyrównali Fradi, a w ostatniej akcji przed przerwą było już 2:1. Po przerwie, błąd Ferencvarosu doprowadził do kontry, która skończyła się golem. Wynik nie uległ zmianie i była dogrywka. W 115. minucie po błędzie obrony, w tym Wojciecha Golli, Fradi trafili na 3:2. Radość nie trwała długo i po kilku minutach było 3:3. Końcówka meczu to coś niesamowitego, po skorzystaniu z VAR-u, w 130 minucie dogrywki Fradi dostali rzut karny, który Abu Fani wykorzystał i mecz zakończył się wynikiem 4:3.

  • 26.10. 3. Kolejka Fazy grupowej Ligi Konferencji Europy Genk 0-0 Ferencvaros
  • 29.10. 11. Kolejka OTP Bank Liga – Ferencvaros 3-0 Ujpest
  • 01.11. 1/16 Pucharu Węgier – Ferencvaros 4 – 3 Puskas Academy
  • Następny mecz: 05.11. – Kecksemeti TE - Ferencvaros

LECHIA GDAŃSK 

Udane dwa mecze(pod względem punktowym) zaliczyła ekipa Biało-Zielonych. Wpierw do Gdańska przyjechała z daleka Stal Rzeszów. Na 1-0 wystarczyło dołożenie nogi po świetnej wrzutce Meny. Wyrównanie przyszło na niecały kwadrans przed końcem i cała akcja to pokaz jak Lechia nie powinna grać w obronie. Wynik na 2-1 ustalił celnym strzałem zza pola karnego Neugebauer. W Warszawie wynik został ustalony na początku – już w ósmej minucie po udanej akcji bramkę zdobył Bobcek. Później obie drużyny nie potrafiły wykorzystać swoich dobrych szans. Najważniejszy moment meczu, to rzut karny dla Polonii w 89. minucie meczu, ale został obroniony przez Sarnavskiego. Po tych dwóch wygranych Lechijka jest już na piątym miejscu w tabeli.

  • 28.10. 13. Kolejka 1. Ligi – Lechia Gdańsk 2:1 Stal Rzeszów
  • 31.10. 12. Kolejka 1. Ligi (mecz zaległy) – Polonia Warszawa 0:1 Lechia Gdańsk
  • Następny mecz: 05.11. – GKS Tychy – Lechia Gdańsk

MIEDŹ LEGNICA

Miedzianka grała z dużo niżej notowanym Zniczem Pruszków. Na początku bardzo ładnym golem zaczął Znicz. Jeszcze przed przerwą mogło być 0-2, lecz na szczęście dla Miedzi piłka odbiła się tylko od słupka. W 58. minucie po nieudolnym wybiciu piłki po rzucie rożnym przez gospodarzy, legniczanie wyrównali. Do końca meczu już nie działo się zbyt wiele i mecz zakończył się remisem z którego w Legnicy nie będą zadowoleni.

  • 30.10. 13. Kolejka 1. Ligi – Znicz Pruszków 1:1 Miedź Legnica
  • Następny mecz:  03.11. – Miedź Legnica – Resovia Rzeszów

MOTOR LUBLIN

Motor podejmował u siebie lidera – Odrę. Dużo więcej działo się w drugiej połowie meczu. Najpierw piłkę z przed pustej bramki wybijał Motor. Kilka minut później znowu szansę miała Odra. W kolejnych fazach spotkania to Motorowcy stwarzali sobie więcej akcji i w 67. minucie trafili na 1:0 po lekkim zamieszaniu w polu karnym. W doliczonym czasie w 94. minucie dobrze skrzydłem przedarł się Ceglarz i dorzucił na nogę Welniaka i było to przypieczętowanie tego meczu. Motor pokonał lidera 2-0 i z powrotem jest w pobliżu miejsc barażowych, mając tyle samo punktów co szósty Górnik Łęczna.

  • 29.10. 13. Kolejka 1. Ligi – Motor Lublin 2:0 Odra Opole
  • Następny mecz: 05.11. – Motor Lublin – Wisła Płock

SFC OPAWA

Opawa nie po raz pierwszy w tym sezonie zaskakuje – nie potrafi wygrywać z „gorszymi”, ale umie grać z drużynami znajdującymi się wyżej w tabeli. Tym razem pojechali do Vyskova na mecz z liderem. Spotkanie miało nieprawdopodobny początek. Już w 6. Minucie Opawa objęła prowadzenie po dośrodkowaniu. Następnie z rzutu karnego po zaledwie 4 minutach przyszło wyrównanie wyniku. W 12. minucie Velicka debiutanckim trafieniem wyprowadził Slezsky na prowadzenie i po niecałym kwadransie było już 2:1 dla SFC. Mecz po tym mocno przystopował. Dobrze broniąca Opawa trafiła jeszcze z rzutu karnego na 3:1 czym przypieczętowała pokonanie lidera.

  • 28.10. 14. Kolejka Fortuna Narodni Liga – MFK Vyskov 1:3 SFC Opawa
  • Następny mecz:  04.11. – SFC Opava – FK Prostejov

ZOBACZ też: WYPOŻYCZENI: W jakiej są dyspozycji?

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.