Filip Gryglak – kim jest tajemniczy debiutant?

25.12.2021 (17:00) | Jacek Bratek
uploads/images/2021/12/gryglak1_61c7373f32a16.jpg

fot.: Adriana Ficek / slaskwroclaw.pl

Przed ostatnią kolejką w 2021 roku, spoglądając na skład ławki rezerwowych Śląska z zaskoczeniem zobaczyliśmy tam do tej pory mało znanego młodzieżowca Filipa Gryglaka, którego nazwisko niewiele mówiło też osobom śledzącym mecze rezerw. Wiemy jednak, że to jeden z najciekawszych graczy młodego pokolenia, o którym można było wielokrotnie przeczytać w naszych relacjach z występów młodzieży Śląska.



 

Grający najczęściej na pozycji 6 lub 8 zawodnik ma 17 lat i jest wychowankiem Nysy Zgorzelec. We Wrocławiu pojawił się w sezonie 2016/17, ale początkowo trafił do Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk. Początkowo grywał częściej w ataku i z 11 bramkami był najlepszym strzelcem drużyny. W meczu Dolnośląskiej Ligi Młodzików przeciwko Akademii Piłkarskiej Śląsk strzelił gola i przyczynił się do dość niespodziewanej wygranej Wojskowych.

W następnym sezonie był już zawodnikiem Akademii. Zespół prowadzony przez obecnego trenera rezerw Krzysztofa Wołczka wygrał Dolnośląską Ligę Trampkarza. Kolejny sezon był dla Gryglaka jeszcze bardziej udany. Będąc dwa lata młodszym grał już w CLJ U-17 i jednocześnie wspomagał w ważniejszych meczach rówieśników w Centralnej Lidze Juniorów U-15. Tym razem podopieczni trenera Wołczka dotarli do półfinału mistrzostw Polski, a indywidulanie Gryglak dostał powołanie na konsultacje reprezentacji Polski U-15.

W kolejnym sezonie był już podstawowym zawodnikiem juniorów młodszych w CLJ U-17. Zimą grał też w sparingach III-ligowych rezerw u Piotra Jawnego. Niestety wiosną rozgrywki zostały wstrzymane z powodu pandemii. W czerwcu 2020 roku zadebiutował w oficjalnym meczu rezerw - w ćwierćfinale regionalnego Pucharu Polski w 57 minucie zmienił Tomasza Mamisa w wyjazdowym meczu z Błyskiem Kuźniczysko.

Równie udany dla Gryglaka był początek ubiegłego sezonu. Jesienią 2020 roku początkowo grał w juniorach młodszych (CLJ U-17), ale szybko przeskoczył do juniorów starszych, gdzie trenerem był Wołczek. Śląsk przez większą część jesieni przewodził w tabeli, a Gryglak był jednym z wiodących zawodników. Niestety bardzo dobra passa została przerwana. Gryglak doznał poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry wiosną 2021 roku i większą część jesieni 2021. Niemniej jednak można mówić o sporym wkładzie Gryglaka w brązowy medal mistrzostw Polski juniorów na koniec sezonu 2020/21. Do gry wrócił w październiku 2021 w meczu CLJ U-19 z Górnikiem w Zabrzu.

Kariera Gryglaka nabrała wielkiego tempa w grudniu tego roku, kiedy zadebiutował w II lidze zmieniając w 83 minucie meczu z Motorem w Lublinie Mariusza Pawelca. Tydzień później trener Jacek Magiera zaprosił go na treningi pierwszej drużyny. W piątek 17 grudnia  został zgłoszony do rozgrywek ekstraklasy, a dzień później udało mu się w niej zadebiutować.

- Co do wprowadzenia Gryglaka, to była to zmiana, żeby był bodziec do pracy. Sostał kilka minut na to, by łapać doświadczenie. Być może ktoś powie, że w przegranym meczu nie powinien wchodzić, natomiast dla niego jest to wielka sprawa i ten mecz na pewno pomoże mu, jeżeli chodzi o dalszą pracę. Dzisiejsze wejście na boisko może być początkiem wielkiej kariery w Śląsku Wrocław

- mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener Magiera.

Czy szkoleniowiec WKS-u ma rację? Przekonamy się za kilka lat. Trzymamy kciuki za dalszy rozwój tego utalentowanego pomocnika.

ZOBACZ też: TOP 10 przełomowych momentów rundy

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.