Gerstenstein: Gramy o swoje nazwiska
29.05.2023 (14:00) | Kacper Cyndecki
fot.: Rafał Sawicki
Po zremisowanym przez rezerwy Śląska meczu z Hutnikiem (0:0) na kilka pytań odpowiedział nam Łukasz Gerstenstein. Co do powiedzenia miał młody skrzydłowy?
Spadacie do III ligi, masz jakieś wnioski, myśli, czemu to się tak wszystko potoczyło?
Ciężko cokolwiek powiedzieć. Niby gramy dobrze, ale brakuje u nas skuteczności, może trochę doświadczenia. Brakuje pewności w tym, co robimy. Jesteśmy nieskuteczni, potem rywal wychodzi z dwoma kontratakami i przegrywamy. Tracimy głupio punkty i wszystko, później tak wygląda.
Jak wpłynęła na ciebie i na was jako drużynę ta sytuacja ekstraklasowego Śląska?
Trenując z pierwszą drużyną czuję presję pierwszej drużyny. Fajnie tam być dobrze, że się utrzymaliśmy. Wiadomo, że trzeba być i tutaj i tutaj. Jeszcze w juniorach są problemy i tam będzie trzeba w środę pomóc. To wszystko jest ciężkie i ma jakiś wpływ, ale taki jest urok akademii, w której tak trzeba funkcjonować.
Co powiedział wam trener Wołczek przed tym meczem wiedząc, że spadacie z II ligi?
Powiedział, że gramy o swoje nazwiska i trzeba dać z siebie wszystko, to jest najważniejsze. Nie będziemy przecież podchodzić do meczów w mniej ważny sposób, każde spotkanie jest ważne.