Jakim składem na Widzew? Typujemy skład WKS-u

01.03.2024 (16:00) | Marcin Sapuń
uploads/images/2023/8/wid4_64e90b594128b.jpg

fot.: Marta Lipnicka

Już w sobotę o godzinie 17:30, Śląsk Wrocław powalczy o pierwsze tegoroczne zwycięstwo. Ekipie Jacka Magiery plany będzie chciał pokrzyżować Widzew, który do stolicy regionu przyjedzie, by szybko odpokutować za pucharową porażkę. Jaki skład proponuję na to spotkanie? Kto na pewno nie zagra na Tarczyński Arena? 



 

► Ideą tego cyklu jest pokazanie, jaki skład na mecz wybrałbym ja. Nie jest to zgadywanie lub prezentowanie, jaki skład wytypuje trener Jacek Magiera.

Tradycyjnie zerknijmy w szeregi kadry Śląska. Jak wygląda sytuacja przed najbliższym spotkaniem? 

  • Przeciwko Widzewowi nie zagrają Peter Pokorny i Petr Schwarz, którzy tydzień temu ujrzeli kolejno ósmą i czwartą żółtą kartkę w tym sezonie
  • Na przedmeczowej konferencji prasowej trener Magiera wspomniał o drobnych urazach i chorobach u niektórych zawodników, natomiast tradycyjnie nie chciał zdradzić żadnych konkretów w postaci nazwisk. 

- Chcemy uzupełnić braki. Pokorny i Schwarz to kręgosłup drużyny, czołowi zawodnicy i ich zastąpienie spowoduje całkowicie inną grę. Jeśli nie wydarzy się nic nagłego, wyjdziemy w takim składzie, w jakim pracowaliśmy przez ostatnie dni


BRAMKARZ 

W spotkaniu z Lechem Poznań Rafał Leszczyński zachował już dziewiąte czyste konto w obecnym sezonie Ekstraklasy, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich bramkarzy. 30-latek wciąż utrzymuję wysoką formę i jest pewniakiem w składzie WKS-u na najbliższe mecze. 

OBRONA 

W zeszłą sobotę do pierwszego składu Śląska wrócił Jehor Macenko. Ukrainiec nie miał łatwego zadania, ponieważ musiał uporać się z atakami Kristoffera Velde. Udało się i moim zdaniem, ale również naszych czytelników, to właśnie lewy obrońca zasłużył na miano najlepszego piłkarza wrocławian w przytoczonym meczu. Po drugiej stronie, zostawiłbym Patryka Janasika (Konczkowski był ostatnio chory), a na środku obrony duet Petkow i Bejger, którzy dołożyli ogromną cegiełkę do tego, że WKS ma najszczelniejszą obronę w lidze. 

POMOC

Pod nieobecność Schwarza i Pokornego, na środku pomocy ląduje Patrick Olsen i Alen Mustafić. Duńczyk ze wszystkich zawodników na tę pozycję ma największe doświadczenie w Śląsku i zgranie z pozostałymi piłkarzami, co ma duże znaczenie przy takich ważnych meczach, w których już trzeba zacząć punktować za trzy. 

Dlaczego Mustafić? Trzeba przypomnieć, że Bośniak jest we Wrocławiu na wypożyczeniu i w kolejnych meczach może już nie dostać tak dużej szansy, a sobotnie spotkanie może być dobrym testem dla zawodnika, który może grać zarówno jako “ósemka” i “szóstka”. 

Pomimo, że Piotr Samiec-Talar oraz Matias Nahuel Leiva nie mogli zaliczyć ostatnich zawodów do udanych, i tak stawiam na nich w wyjściowej jedenastce. Gra Śląska w dość dużym stopniu jest zależna od postawy na boisku tej dwójki, co doskonale pokazują na przykład mecze z Pogonią i Lechem, gdzie w pierwszym przypadku duet skrzydłowych tworzył zagrożenie pod bramką przeciwnika, a tydzień temu przy Bułgarskiej był dość niewidoczny i podejmował za mało prób pojedynków “jeden na jeden”. W innym przypadku, na początku drugiej połowy wpuściłbym na murawę Buraka Ince. 

ATAK 

Pod nieobecność Petera Pokornego, postawiłbym tak samo jak tydzień temu na duet Exposito&Klimala z przodu. Wiem, że oba piłkarze mają mniejsze lub większe problemy ze skuteczną i efektywną grą na wiosnę, ale jeśli kapitan WKS-u znów będzie wolał rozgrywać piłkę, lub centrować ją w pole karne, lepiej gdyby był w nim obecny inny napastnik. Tym bardziej, że Klimala jest zawodnikiem, który potrafi stworzyć sobie sytuację do strzału, jedynie musi uderzać z większą mocą i precyzją, nie tak jak przeciwko Lechowi, czy RB Salzburg.

ZOBACZ też: Statystyki nie kłamią: Widzew Łódź

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.