Lizakowski: Cała drużyna pokazała kawał serca
26.11.2023 (16:45) | Jakub Kleczkowskifot.: Rafał Sawicki
Śląsk II Wrocław wygrał arcyważne spotkanie na szczycie III ligi. Wrocławianie pokonali zespół lidera tabeli Rekord Bielsko-Biała wynikiem 3:1. Po meczu niezwykle zmotywowany tego dnia Kuba Lizakowski, czyli jeden z kluczowych graczy rezerw, odpowiedział na kilka naszych pytań.
Wygrana z liderem. Jak oceniasz ten mecz w Waszym wykonaniu?
Kuba Lizakowski: Pokazaliśmy bardzo dużo walki. Cała drużyna pokazała kawał serca. Każdy, kto przyszedł na stadion, mógł zobaczyć nasze zaangażowanie w grę. Mieliśmy lepsze i trudniejsze momenty, ale najważniejszy jest końcowy rezultat. Wygraliśmy ten mecz i zbliżyliśmy się do lidera.
Czy mieliście dziś jakąś specjalną motywację? Od początku było widać po Tobie ogromne zaangażowanie.
Wydaje mi się, że nie musieliśmy się specjalnie motywować. Tu każdy był od początku naładowany. Tak było już, jak byliśmy szatni. Wiedzieliśmy, co znaczy dla nas ten mecz i jak bardzo ważne jest to, żebyśmy zwyciężyli.
Po tak ważnym zwycięstwie można mówić już otwarcie, że celujecie w awans do II ligi?
Tak, nie ukrywamy tego, że mamy mocną drużynę. Pokazaliśmy to nie tylko dziś, ale również przez całą rundę. Wygrywaliśmy wiele meczów, a teraz włączyliśmy się w walkę o awans.
Był to pierwszy mecz rewanżowy, ale tym spotkaniem kończycie rundę jesienną. Nadchodzi moment pierwszych podsumowań. Jak oceniasz pierwszą połowę sezonu w wykonaniu całej drużyny?
Uważam, że zagraliśmy większość meczów na dobrym poziomie. Oczywiście pojawiła się też wpadka, jak na przykład mecz ze Ślęzą Wrocław, ale w większości spotkań pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać. Mieliśmy wyniki 3:0, 4:0. Potrafimy dominować, strzelać bramki, a także grać ładnie dla oka. Nie licząc tych kwestii, najważniejsze jest to, że zdobyliśmy imponującą sumę punktów. Mogę powiedzieć również w formie ciekawostki, że trener Hetel powiedział nam, że mamy na tym etapie sezonu o jeden punkt więcej, niż Śląsk w sezonie, kiedy awansował wcześniej do II ligi. To także dobrze pokazuje naszą dyspozycję.
Pod względem indywidualnym wybijasz się na jedną z kluczowych postaci rezerw. W niektórych meczach byłeś kapitanem. Jak oceniasz swoje występy w tej rundzie?
To była naprawdę pozytywna runda. Samo miejsce w lidze bardzo wiele mówi. Jako prawy obrońca dołożyłem do tego już pięć asyst. Uważam, że zarówno indywidualnie, jak i zespołowo jesteśmy na wysokim poziomie.