Magiera: Mecz z Hajdukiem był fantastyczny
30.06.2021 (17:15) | Karol Bugajski
fot.: Paweł Kot
Trener Śląska Wrocław Jacek Magiera w rozmowie z klubową telewizją podsumował dziesięciodniowe zgrupowanie w Chorwacji i cztery rozegrane mecze towarzyskie. Zielono-biało-czerwoni nowy sezon rozpoczną 8 lipca od wyjazdowej konfrontacji z Paide Linnameeskond w 1. rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.
Jacek Magiera o celach na zgrupowanie
Przyjechaliśmy na to zgrupowanie w głównej mierze po to, żeby zagrać ze znakomitymi drużynami, które mają swoją historię występów w europejskich pucharach, również takich, które zagrają w tej edycji. W Polsce takich sparingpartnerów byśmy nie mieli, dlatego jestem zadowolony. Ostatni mecz z Hajdukiem (0:4) był fantastyczny, jeśli chodzi o to, co zobaczyliśmy na boisku. Zagraliśmy z drużyną świetnie wyszkoloną technicznie, grającą kombinacyjny, europejski futbol. Świetne zmiany w środku boiska, wgrywanie tam piłki, zagrania za linię obrony, to jest coś, co Śląsk Wrocław też chce robić i będziemy do tego dążyć.
O porażce w ostatnim sparingu
Wczorajsza lekcja jest dla nas na pewno bardzo cenna, bolesna być może dla wielu zawodników, którzy wysoko przegrali na koniec obozu. Natomiast dla mnie to znakomite spotkanie poglądowe – otworzyło oczy i wskazało wiele rzeczy, nad którymi warto pracować. Bardzo ważnym elementem była również sprawa mentalna, o której często powtarzamy. Ja chcę, żeby zawodnicy w tych ekstremalnych warunkach radzili sobie z takimi sytuacjami, aby walczyli od pierwszej do ostatniej minuty, bo takie sytuacje w sporcie na wysokim poziomie się zdarzają.
O tym, na co zwracał uwagę
Chcieliśmy tutaj pracować nad formacjami, stylem gry drużyny, tożsamością zawodników na boisku, aby drużyna Śląska charakteryzowała się swoją grą. Dla mnie najistotniejsze było, by piłkarze rozegrali taką liczbę minut, która pozwoli im wejść na jeszcze wyższy poziom sportowy, temu były podporządkowane te wszystkie sprawy związane z treningami. Spotkania, które mieliśmy podczas tego zgrupowania, w wielu momentach były bardzo dobre. Jesteśmy z zadowoleni, w jaki sposób drużyna realizowała to, co do niej należy. Przyjechaliśmy jednak w konkretnym celu, przede wszystkim przygotować się do sezonu, wiemy, że za kilka dni mamy już swój pierwszy mecz 1. rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy w Estonii.
"Mental, mental!"
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) June 29, 2021
Podejrzeliśmy i podsłuchaliśmy, jak trenują #WROCŁAWIANIE podczas obozu #ChorwacjaWKS pic.twitter.com/FGtsgJ1qMM
O tym, jak wykorzystał obóz
Za nami osiem dni treningowych, podczas których przeprowadziliśmy jedenaście jednostek kształtujących. Szeroko pojęta fizyczność, wytrzymałość, szybkość, koordynacja ruchowa, gibkość, inne rzeczy będące bardzo ważne, jeżeli chodzi o zawodowy sport. Do tego zajęcia techniczne, taktyczne, które miały miejsce na boisku i były na wysokich intensywnościach. I do tego cztery jednostki najważniejsze, czyli mecze towarzyskie mające charakter taki, by zawodnicy rywalizowali o miejsce w składzie.
O młodych zawodnikach
Uważam to zgrupowanie za wartościowy, cenny czas dla zespołu. Mieliśmy też możliwość integracji zespołu, poznania piłkarzy w warunkach obozowych. Na pewno dużą wartością dodaną jest też, że młodzi zawodnicy, jak Przemysław Bargiel, Bartosz Boruń, Adrian Bukowski, Javier Hyjek, Kacper Radkowski mieli okazję zagrać z zawodnikami z ekstraklasy. Dla piłkarzy z akademii Śląska, którzy do tej pory występowali w drugoligowych rezerwach, mecze z Vojvodiną Nowy Sad czy Slavenem Belupo to ogromne doświadczenie i cenna lekcja.