OFICJALNIE: Jakub Świerczok nowym napastnikiem Śląska Wrocław

17.09.2024 (16:15) | Marcin Sapuń
uploads/images/2024/9/swierczok_66e06246d2568.jpg

fot.: Dawid Kokolski

Informacja ta znana była już od tygodnia, ale oficjalnie Śląsk Wrocław poinformował o podpisaniu umowy z Jakubem Świerczokiem. Napastnik związał się z klubem rocznym kontraktem z możliwością przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. 



 

Jakub Świerczok przebywa we Wrocławiu od prawie trzech tygodni. 31-latek na przełomie sierpnia i września rozpoczął treningi ze Śląskiem, po których klub miał zdecydować, czy będzie zainteresowany zawodnikiem, który od lipca pozostawał bez klubów. Doświadczony napastnik otrzymał nawet okazję gry w sparingu z GKS-em Tychy (2:2). 

Tam nie zaprezentował się z najlepszej strony, ale jak informowaliśmy już kilka dni temu, wicemistrzowie Polski podjęli decyzję o zakontraktowaniu Świerczoka. W środowe popołudnie została ona oficjalnie zakomunikowana przez Śląsk. 

Jakub wyróżnia się siłą fizyczną, umiejętnością odnalezienia się w polu karnym, a także dobrą techniką z piłką. Choć jego kariera miała swoje wzloty i upadki, uważamy, że jest skutecznym napastnikiem, który może dać nam sporo radości. Wspólnie ze sztabem postanowiliśmy sprowadzić go na ten sezon i tylko od Jakuba zależy, czy zostanie z nami na dłużej

- mówi David Balda, dyrektor sportowy WKS-u. 

Napastnik podpisał umowę do końca sezonu 2024/25 z możliwością przedłużenia jej o kolejny rok. Pod kątem finansowym jest to bezpieczne rozwiązanie dla Śląska, gdyż kontrakt Świerczoka będzie jednym z najniższych w pierwszym zespole. 

- Mieliśmy okazję obserwować Kubę w treningu i zorientować się w jego dyspozycji, co pomogło nam w podjęciu decyzji. Z perspektywy drużyny może być dla nas ważnym wsparciem, bo wiem, że ostatnie, co zawodnik traci, to instynkt strzelecki. Nikt nie odmówi Jakubowi umiejętności strzelania goli. Wraca do Polski bardziej dojrzały, głodny gry i chcemy zbudować jego formę, by trafiał do siatki i pomagał zespołowi, bo ma ku temu wystarczająco dużo jakości

- tłumaczy Jacek Magiera. 

Jakub Świerczok to piłkarski obieżyświat, który grał niegdyś w niemieckim Kaiserslautern, japońskim Nagoya Grampus, czy również bułgarskim Ludogorcu. Najwięcej spotkań rozegrał w tym ostatnim klubie, w którym udało mu się zagrać w 86 spotkaniach i zdobyć 37 bramek oraz zanotować 10 asyst. Z kolei w Ekstraklasie napastnik z Tych strzelił do tej pory łącznie 42 gole i asystował dziewięć razy

Cieszę się, że dostałem szansę od Trenera Magiery. Zrobię wszystko, by potwierdzić swoją wartość. Jestem napastnikiem i chcę strzelać jak najwięcej bramek. Nie chcę teraz za dużo mówić, bo to nie jest czas na słowa, teraz trzeba skupić się na czynach i na tym, żeby pomóc drużynie w zwycięstwach 

- mówi nowy gracz Śląska, który będzie występować z numerem 70 na koszulce. 

 

ZOBACZ też: TRANSFERY: Gwiazda Śląska zostanie sprzedana. Drugi wynik w historii klubu

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.