OFICJALNIE: Napastnik Śląska uprawniony do gry w Ekstraklasie
24.10.2024 (19:45) | Marcin Sapuń
fot.: Mateusz Porzucek
Po zawiłej i długo trwającej procedurze Adam Basse został uprawniony do gry w polskiej lidze. Od teraz 16-latek będzie mógł być brany już pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej przez trenera Jacka Magierę, czy Michała Hetela.
Adam Basse trafił na Oporowską pod koniec sierpnia, ale ze względów proceduralnych nie mógł on dotąd wystąpić w żadnym oficjalnym meczu Śląska Wrocław. Proces rejestracji niepełnoletniego zawodnika zza granicy wymaga wysłania dużej liczby dokumentów do specjalnego organu FIFA. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
W oczekiwaniu na zielone światło od międzynarodowej federacji piłkarskiej nastolatek mógł trenować z drużyną i występować w sparingach. Dlatego też napastnik miał okazję zagrać na początku września w meczu towarzyskim z GKS-em Tychy i wpisał się nawet na listę strzelców kilkanaście sekund po wejściu na boisku.
► Basse: Cieszę się, że strzeliłem gola w debiucie. Czekam już na kolejne mecze
Po prawie dwóch miesiącach procedura rejestracji w końcu się zakończyła i tym samym Basse został uprawniony do gry w Ekstraklasie, ale również III lidze (rezerwy) i Centralnej Lidze Juniorów (w drużynach U-17 i U-19).
Formalności dopięte
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) October 24, 2024
Adam Basse uprawniony do gry w Ekstraklasie.
Młody napastnik może oczywiście występować również w barwach drugiej drużyny Śląska pic.twitter.com/TFQbRLVhzm
Basse oczywiście nie wskoczy od razu do kadry meczowej pierwszego zespołu. O tym, że zawodnik swoje umiejętności będzie szlifować najpierw w drugiej drużynie, mówiło się już od dłuższego czasu i tam przede wszystkim możemy spodziewać się pierwszych minut 16-latka.
- Jest to inwestycja klubu. Bardzo wysoki zawodnik mierzący 197 centymetrów z rocznika 2007. Jest też ze sportowej rodziny, więc posiada dobre geny. Trenował z nami trzy razy, ale wcześniej nie trenował w Nowym Jorku z różnych proceduralnych rzeczy. Zostanie z pierwszym zespołem do końca następnego tygodnia i dalej zobaczymy, czy będzie trenował z pierwszym zespołem, czy zostanie przesunięty do rezerw. Jest to inwestycja na za dwa, trzy lata, ale daj mu, Boże, żeby mógł jak najszybciej zadebiutować, przekonał do siebie, ale na razie koncentrujemy się na tych zawodników, których do tej pory mieliśmy w kadrze
- skomentował trener Jacek Magiera po meczu z Pogonią Szczecin (01.09).
Wrocławianie w tym tygodniu zmierzą się w sobotę z Rakowem Częstochowa (I drużyna), a w niedzielę z LKS-em Goczałkowice-Zdrój (II drużyna).