Radomiak Radom - Śląsk Wrocław. Co warto wiedzieć przed meczem?
08.02.2025 (08:00) | Bartosz Bryś
fot.: Marek Kurzydło
W sobotnie popołudnie Śląsk Wrocław rozegra prawdopodobnie kluczowe spotkanie w kontekście walki o utrzymanie, mierząc się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Obie ekipy zaliczyły kompromitujące porażki na starcie na rundy wiosennej. Co jeszcze warto wiedzieć przed pierwszym gwizdkiem sędziego?
Mecz Radomiak Radom - Śląsk Wrocław rozpocznie się w sobotę - 8 stycznia - o godzinie 14:45. Nasza redakcja przeprowadzi z tego spotkania relację, którą będziecie mogli śledzić na bieżąco TUTAJ.
Rywalizację na radomskim stadionie poprowadzi Piotr Lasyk (Bytom), a jego asystentami będą Sławomir Kowalewski oraz Damian Rokosz. Na sędziego technicznego wyznaczono Leszka Lewandowskiego.
Dla zespołów będzie to już trzeci pojedynek pomiędzy sobą w trwającym sezonie. Jak przebiegały dotychczasowe starcia?
- 29 października (Puchar Polski) - 3:0 dla Śląska, bramki: Aleksander Paluszek x2, Sebastian Musiolik
- 14 grudnia (Ekstraklasa) - 2:1 dla Radomiaka, bramki: Jordao (sam.), Grzesik x2
Obie ekipy przystąpiły do rundy wiosennej z nowym trenerem na ławce rezerwowych. Stery wrocławian objął Ante Simundza, a radomian prowadzi obecnie Joao Henriques. Zarówno Słoweniec, jak i Portugalczyk przegrali w swoim debiucie.
Radomiak oraz Śląsk z całą pewnością nie będą udanie wspominać ubiegłej kolejki, w której to zaliczyli rozczarowujące porażki:
- Śląsk Wrocław - Piast Gliwice 1:3
- Jagiellonia Białystok - Radomiak Radom 5:0
W sobotnim spotkaniu nie wystąpi Jakub Świerczok, który podczas czwartkowego treningu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Były reprezentant Polski nie wybiegnie na boisku już do końca rundy, przez co klub musi znaleźć nowego napastnika.
Podczas okresu przygotowawczego w zespole z Radomia doszło do bardzo dużych przetasowań kadrowych. Oprócz zmiany na stanowisku trenera, z klubu odeszło aż 9 zawodników - w tym Leonardo Rocha, najlepszy strzelec zespołu. W ich miejsce pozyskano m.in. Marco Burcha z Legii Warszawa czy Pedro Perottiego z brazylijskiego Chapecoense.
Pauzą w następnej kolejce jest zagrożonych aż pięciu graczy WKS-u. Otrzymania żółtej kartki muszą się wystrzegać Simeon Petrow, Serafin Szota, Mateusz Żukowski, Jehor Macenko oraz Peter Pokorny.
Dla obu drużyn sobotni mecz będzie niezwykle ważnym w kontekście walki o utrzymanie. Śląsk, który zajmuje ostatnie miejsce z dziesięcioma punktami na koncie, w razie ewentualnej porażki może praktycznie stracić szansę na opuszczenie strefy spadkowej. Wygrana zapewniłaby natomiast Radomiakowi nieco większy komfort oraz pozwoliła na oddalenie się od zagrożonych miejsc.
Radomianie zajmują obecnie trzynastą lokatę w tabeli, mając na swoim koncie dwadzieścia oczek. Jedno mniej zgromadziły Puszcza Niepołomice, Zagłębie Lubin oraz Korona Kielce.
POD LUPĄ: Jan Grzesik
Odejście Leonardo Rochy do Rakowa Częstochowa sprawiło, że Radomiak pozostał bez skutecznego napastnika. W tym celu do drużyny ściągnięto Jonathana Juniora oraz Abdoula Tapsobę, którzy jednak wciąż czekają na pierwsze trafienia. To sprawia, że zawodnikiem odpowiedzialnym za największą liczbę trafień pozostaje przewodzący w klasyfikacji kanadyjskiej Jan Grzesik. Boczny obrońca ma na swoim koncie 3 bramki oraz 5 asyst.