REZERWY: Lechia pewnie pokonana, awans wciąż w zasięgu ręki
26.05.2024 (20:00) | Bartosz Bryśfot.: Rafał Sawicki
Rezerwy Śląska Wrocław pokonały na wyjeździe Lechię Zielona Góra (2:0) i podtrzymały kontakt z Rekordem Bielsko-Biała. O zwycięstwie zadecydowały trafienia Jakuba Lutostańskiego oraz Mateusza Stawnego.
Od początkowych minut starcia wrocławianie wyglądali na bardziej zmotywowanych. Podopieczni Michała Hetela wypracowali sobie pierwszą sytuację podbramkową już w 2. minucie, jednak strzał Wołczka został obroniony przez bramkarza gospodarzy.
Kolejne minuty obfitowały w liczne uderzenia gości, którym brakowało skuteczności. W 12. minucie przed szansą na strzelenie gola stanął Miłosz Kurowski, jednak nieczysto trafił w piłkę. Chwilę później bramce strzeżonej przez Bursztyna zagroził Jakub Lizakowski, lecz ponownie zabrakło niewiele, aby Trójkolorowi otworzyli wynik spotkania.
WYCZEKIWANE PRZEŁAMANIE
Pomimo dużej nieskuteczności, kibice nie musieli długo czekać na rozpoczęcie strzelania. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Jakub Lutostański. Napastnik wykorzystał podanie Mikołaja Tudruja i wyprowadził drużynę na zasłużone prowadzenie.
W kolejnych minutach wrocławianie próbowali podwyższyć korzystny rezultat, jednak bardzo spisywał się bramkarz zielonogórzan. Jakub Bursztyn był najlepszym zawodnikiem w szeregach zespołu gospodarzy, który po przerwie miał spore trudności z wyprowadzeniem piłki z własnej połowy. Pogoń za wyrównaniem utrudniła dodatkowo czerwona kartka, którą w 62. minucie został ukarany Dawid Dębski.
DOPEŁNIENIE FORMALNOŚCI
Przez długi czas wydawało się, że spotkanie zakończy się jednobramkowym zwycięstwem wrocławian. Podopieczni Michała Hetela mieli pod kontrolą wydarzenia boiskowe, a gospodarze nie mieli pomysłu na pokonanie Korytkowskiego. Spotkanie toczyło się w spokojnej atmosferze aż do samej końcówki.
W 85. minucie gola strzelił Mateusz Stawny, który po zamieszaniu w polu karnym skierował piłkę do pustej bramki i dobił rywali, którzy kończyli mecz w dziewiątkę. Dwie minuty przed końcowym gwizdkiem z boiska został wyrzucony Igor Kurowski.
Za sprawą zwycięstwa Trójkolorowi powrócili na fotel lidera i przedłużyli swoje szanse na awans do drugiej ligi. Sprawa promocji rozstrzygnie się w dwóch ostatnich kolejkach. Za tydzień podopieczni trenera Hetela zagrają przy Oporowskiej ze Stilonem Gorzów Wielkopolski.
Lechia Zielona Góra – Śląsk II Wrocław 0:2
Lutostański 23', Stawny 85',
Lechia Zielona Góra: Bursztyn - Sylwestrzak (66' Majchrzak), Juncewicz, Kołodenny (60' Dzidek), Surożyński, Tumala, Bambecki (83' Szełkowenko), Dębski, Babij (66' Kurowski), Kwieciński, Guder
Śląsk II Wrocław: Korytkowski - Lizakowski (88' Rozum), Muszyński, Stawny, Tudruj - Zawadzki, Wołczek (60' Matuszewski), M.Kurowski - Milewski (88' Pena), Lisowski (60' Szarabura) - Lutostański (79' Zaborski)
Sędzia: Adam Marczuk