REZERWY: Śląsk się nie zatrzymuje. Kolejna wysoka wygrana (RELACJA)

10.08.2024 (20:05) | Marcin Sapuń
uploads/images/2024/8/rezerwiści_66b7b2fddcda3.jpg

fot.: Dawid Kokolski

Piłkarze Śląska II Wrocław nie zdejmują nogi z gazu. Trójkolorowi w drugim kolejnym meczu zdobyli cztery bramki i tym razem pokonali na wyjeździe rezerwy Górnika Zabrze 4:1. Do siatki znów trafił Patryk Klimala, a duet ustrzelił wychowanek klubu Aleksander Wołczek. 



 

Wyjściowy skład rezerw Śląska a diametralnie się zmienił w stosunku do zeszłotygodniowej wygranej z Górnikiem Polkowice. Wtedy na boisku mogliśmy zobaczyć dużo zawodników z pierwszej drużyny, którzy skorzystali z przełożonego meczu z Radomiakiem Radom i wyjątkowo przenieśli się na trzecioligowe boisko. Pomimo, że mowa o czwartym poziomie rozgrywkowym, to o spotkaniu pomiędzy dwoma dolnośląskimi drużynami zrobiło się głośno. Wszystko za sprawą hat-tricka Patryka Klimali, który jeszcze nie tak dawno grał w Ekstraklasie. 

26-latek wystąpił również w Zabrzu. Oprócz niego w pierwszej jedenastce mogliśmy odnaleźć m.in. Aleksandra Wołczka, Simona Schieracka, Krzysztofa Kurowskiego. 

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się pod dyktando Górnika. Już w 7. minucie w pole karne wrocławian wpadł Nikodem Zielonka i oddał groźny strzał, obroniony przez Gracjana Korytkowskiego. Golkiper WKS-u popisał się refleksem kwadrans później, gdy chrapkę na gola miał inny zawodnik gospodarzy - Dominik Sarapata. 22-latek był już bezradny w 25. minucie. Piękne podanie za plecy defensywy Śląska II przyjął Aleksander Tobolik, który pewnie wykończył akcję sam na sam z bramkarzem

Nie był to jednak koniec emocji w pierwszej połowie, gdyż pięć minut przed zejściem do szatni czerwoną kartkę ujrzał obrońca zabrzan. Jakub Pochcioł nieprzepisowo zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Klimalę. Do rzutu wolnego podszedł Aleksander Wołczek i mocnym strzałem w okienko wyrównał stan rywalizacji

Druga część spotkania mogła rozpocząć się idealnie dla gospodarzy. Z błędu Huberta Muszyńskiego skorzystać chciał jeden z graczy Górnika, ale w ostatnim momencie kapitan wyłuskał piłkę spod nóg rywala, który wybiegał sam na sam z Gracjanem Korytkowskim. 

Skorzystał na tym Śląsk II. Po zamieszaniu w polu karnym sfaulowany został Allen Rozum, a sędzia od razu wskazał na wapno. Do piłki podszedł Klimala i wyprowadził WKS na prowadzenie, strzelając w prawy dolny róg bramki. 

Górnikowi grało się coraz ciężej, a kolejne trafienia dla Wojskowych były kwestią czasu. Dwie dogodne okazje zmarnował Michał Milewski, ale w 76. minucie podopieczni trenera Hetela wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Po raz drugi do siatki trafił Wołczek, a zaledwie trzy minuty później na tablicy wyników zrobiło się 4:1. Wiktor Kamiński został sfaulowany przez golkipera zabrzan i sam postanowił wykonać jedenastkę, którą wykorzystał. Ostatecznie zielono-biało-czerwoni pewnie pokonali Górnika II i wrócili do domu z kompletem oczek. 

Oprócz Kamińskiego w drużynie zadebiutowali Jan Chodera, Dawid Zagórski i Bartosz Szywała. 


Górnik II Zabrze - Śląsk II Wrocław 1:4 (1:1)

Toboik 25' - Wołczek 41', 76', Klimala 49' (k), Kamiński 79' (k)

Górnik II Zabrze: Jeleń - Szala (45' Derkacz), Świerkot (60' Kulig), Szwiec, Pochcioł, Sarapata, Wodecki (45' Ogórek), Zielonka, Quainoo (60' Kulig), Tobolik (80' Niedźwiedzki), Mazurek

Śląsk II Wrocław: Korytkowski - Muszyński, Schierack (72' Chodera), Wołczek, Kurowski, Szarabura (77' Zagórski), Milewski (82' Szywała), Wojtczak, Szczyrek, Klimala (72' Kamiński), Rozum (82' Wróblewski)

Żółte kartki: Quainoo, Derkacz - Szarabura

Czerwone kartki: Pochcioł 

Sędziował: Dawid Matyszczak

 

ZOBACZ też: PNK: Podsumowanie okresu przygotowawczego

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.