Rywale Śląska w walce o utrzymanie (ANALIZA)
26.04.2023 (19:00) | Kacper Cyndecki
fot.: Paweł Kot
Śląsk znajduje się obecnie w strefie spadkowej, do bezpiecznej lokaty traci dwa punkty. Czy słabość innych może być nadzieją WKS-u? Kto spadnie z ekstraklasy? Na te pytania odpowiedzi znajdziecie w tekście w ramach #EchaMeczu. Zapraszamy.
W tym tekście przeanalizujemy jakie szanse na utrzymanie mają wrocławianie. Nakreślimy także sytuację zespołów, które walczą o pozostanie w ekstraklasie. Misja uratowania Śląska wydaje się być bardzo trudna, ale czy matematycznie WKS jest w naprawdę tak złej sytuacji? Może tak jak sezon temu wrocławian od spadku uratuje inny zespół?
MIEDŹ LEGNICA
Legniczanie są w najgorszej sytuacji w lidze mają, bowiem najmniej punktów i nie widać zupełnie światełka w tunelu. Do bezpiecznej lokaty Miedzianka traci 11 punktów i nie zapowiada się na to, aby wygrała chociaż jeden ze swoich pięciu ostatnich spotkań. Ekipa trenera Grzegorza Mokrego zmierzy się kolejno z: Cracovią, Widzewem, Pogonią, Śląskiem oraz na koniec sezonu ugoszczą oni Górnik. Ostatnie zwycięstwo legniczan przypada na 19 lutego, kiedy pokonali u siebie 2:1 Wisłę Płock. Po tym spotkaniu wszystko zaczęło się sypać i Miedź nie wygrała przez osiem kolejnych meczów.
Podsumowując, Miedź nie powinna być zagrożeniem dla Śląska w walce o utrzymanie. Miedzianka może z kolei zagwarantować wrocławianom trzy punkty w 33. kolejce, które mogą zaważyć na pozostaniu WKS-u w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.
LECHIA GDAŃSK
Lechia to zespół, który jeszcze w 2022 roku rywalizował na równi w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy z solidnymi zagranicznymi markami. Teraz gdańszczanie tułają się od dobrych kilku kolejek po strefie spadkowej i nawet przyjście trenera Davida Badii (trzeciego szkoleniowca w tym sezonie) nie zmieniło nic. Drużyna z Trójmiasta ma na swoim koncie 26 punktów, a do bezpiecznej lokaty traci sześć. W Gdańsku nie jest tak źle jak w Legnicy, ale ścieżka do I ligi jest już raczej wydeptana. Ich utrzymanie w ekstraklasie musiałoby być kwestią niezliczonego szczęścia. W tym sezonie drużyna Badii zmierzy się jeszcze kolejno z: Rakowem, Zagłębiem, Stalą, Legią oraz na końcu tej edycji pojadą oni do Gliwic na starcie z Piastem. Terminarz z resztą też nie rozpieszcza Lechii. Ostatnie zwycięstwo gdańszczan to 10 marzec (z Miedzią 4:0). Później nie potrafili wygrać ani razu.
Czy Lechia może stać się zagrożeniem dla bezpieczeństwa Śląska? Raczej nie, gdańszczanie nie potrafią zaaklimatyzować się w nowych okolicznościach walki o ekstraklasę i muszą w szczególności liczyć na wpadki zespołów wyżej notowanych.
ŚLĄSK WROCŁAW
Śląsk niedawno zmienił trenera, Ivana Djurdjevicia zastąpił Jacek Magiera i na razie efekt "nowej miotły" nie przyniósł rezultatów. Wrocławianie przegrali z Górnikiem Zabrze na wyjeździe 0:2, a na treningu medialnym we wtorek zespół wcale nie wykazywał impulsów do dobrej zmiany. Sytuacja Wojskowych w tabeli nie jest ani fatalna, ani dobra. WKS zajmuje 16. miejsce i do bezpiecznej lokaty trafi dwa punkty (dwa oczka, bowiem ma gorszy bilans meczów z Zagłębiem). Śląsk ostatnie zwycięstwo zaliczył 26 lutego z Lechem 2:1. Później przyszedł okropne spotkanie w Kaliszu (0:3) i wrocławianie od meczu z Kolejorzem nie potrafią wygrywać. Dodatkowo ekipa teraz już trenera Magiery ma serię trzech porażek z rzędu z Piastem (0:1), Wartą (1:2) oraz Górnikiem (0:2). Dochodzą do tego jeszcze problemy zdrowotne Patricka Olsena, Petra Schwarza oraz kłopoty Erika Exposito. Nic tak naprawdę nie wskazuje na to, aby to WKS wepchnął kogoś do strefy spadkowej. Jedną z nadziei mogą być rywale Śląska w walce o utrzymanie, których przedstawimy niżej. A terminarz WKS-u wygląda następująco: Radomiak, Jagiellonia, Wisła Płock, Miedź i na końcu wizyta na Łazienkowskiej.
ZAGŁĘBIE LUBIN
Kto może pomóc Śląskowi w utrzymaniu? Ligowi rywale, a pierwszym z nich okazuje się Zagłębie. Lubinianie mają 32 punkty i jeśli WKS wygra w następnej kolejce, a ekipa Waldemara Fornalika przegra, to drużyny zamienią się miejscami. Miedziowi po przyjściu wcześniej wspomnianego Fornalika zaczęli punktować, ale to wszystko zakończyło się przy porażce z Pogonią 0:1. Od tego momentu lubinianie zdobyli trzy punkty w sześciu meczach. Zdecydowanie Zagłębie jest obecnie pod formą tak jak Śląsk, Lechia i Miedź. Miedziowi w terminarzu mają jeszcze starcia z: Widzewem, Lechią, Cracovią, Stalą oraz zakończą sezon w Częstochowie.
Walka o utrzymanie rozegra się właśnie pomiędzy czwórką: Zagłębie, Śląsk, Lechia, Miedź. Jeden z tych zespołów zostanie "uratowany" i pozostanie w ekstraklasie na następny sezon. Najbliżej tego celu obecnie są lubinianie, ale każda pomyła może być automatycznie wykorzystana przez WKS.
KORONA KIELCE
Teraz przenosimy się do strefy z "podwójnym ubezpieczeniem". Mowa tutaj o drużynach, które mają ponad cztery punkty przewagi nad strefą spadkową i są w zwyżkowej formie. Korona Kielce zrobiła niesamowity i przez niewielu spodziewany come back. Kielczanie po przyjściu Kamila Kuzery zmienili swój styl gry i wydostali się ze strefy zagrożonej spadkiem. Koroniarze w 2023 roku przegrali tylko dwa spotkania, zremisowali czterokrotnie i wygrali sześć meczów. Korona ma teraz passę siedmiu starć bez porażki. Ich terminarz wygląda następująco: Stal, Raków, Piast, Lech i na koniec sezonu pojadą do Łodzi. Korona zajmuje obecnie 14. miejsce i ma na swoim koncie 35 punktów.
Czy kielczanie mogą przeszkodzić Śląskowi w utrzymaniu? Raczej nie, na pewno na korzyść Trójkolorowych byłaby strata punktów przez każdy zespół będący wyżej w tabeli.
RADOMIAK RADOM
Radomiak to najbliższy rywal Śląska, wygrana z tą drużyną pozwoliłaby Trójkolorowym wydostać się ze strefy spadkowej. Jedynym warunkiem jest to, że Zagłębie nie mogłoby wygrać z Widzewem. Wracając do Radomiaka, zmienił on ostatnio trenera, drużynę po Mariuszu Lewandowski przejął Constantin Galca. Rumun jest byłym trenerem takich drużyn jak Espanyol, Almeria B oraz Vejle BK. Radomiak okupuje obecnie 13. pozycję w tabeli i ma tyle samo punktów co Korona, czyli 35. Ciężko jest coś obecnie powiedzieć o ekipie z Radomia, bowiem nowy trener dopiero zaczyna pracę, ale jego początek jest obiecujący, ponieważ zremisował 1:1 z Lechem u siebie. Radomiak nie potrafi wygrać od 25 lutego. Tak z kolei wygląda ich kalendarz: Śląsk, Piast, Warta, Widzew, Pogoń.
Jaki wpływ na Śląsk ma Radomiak? Z pewnością wygrana WKS z nimi w niedziele byłaby przełomem w walce o utrzymanie. Ważne dla kibiców z Wrocławia, że tabela jest spłaszczona i 35. punktów mają cztery zespoły.
PODCAST: Co wyczaruje Magiera?
STAL MIELEC
Czy Stal jest w dobrej formie? Ciężko powiedzieć, bowiem regularnie punktują, ale bardzo rzadko wygrywają. Wygląda to na powolną drogę do ekstraklasy w sezonie 2023/24, ale czy remisy wystarczą do utrzymania? Zależy to głównie od Śląska. Gdyby wrocławianie zaczęli nagle punktować i wygrywać, mogliby "spuścić z ligi" Stal. Drużyna z Mielca zajmuje 12. miejsce i ma 35. punktów. Terminarz mielczan wygląda następująco: Korona, Wisła Płock, Lechia, Zagłębie, a sezon zakończą u siebie z Wartą.
Drużyna Kamila Kieresia zmierza do utrzymania, ale w nich także można upatrywać potencjalnego "ratownika" ekstraklasy dla Śląska.
GÓRNIK ZABRZE
Górnik to ostatni rywal Śląska. Zabrzanie wygrali z Wojskowymi 2:0 i drużyna Jana Urbana pokazała, że strefa spadkowa była dawno i nie jest już prawdą. Górnicy nie przegrali od trzech spotkań i nie zapowiada się na to, aby dobra passa poszła się paść. Zabrzanie maja obecnie 35 punktów i najlepszy bilans spotkań spośród czterech drużyn z tą samą liczbą oczek, zajmują obecnie 11. miejsce w tabeli. Do końca sezonu Górnik zmierzy się jeszcze z: Lechem, Wartą, Widzewem, Pogonią oraz na koniec pojadą do Legnicy.
Górnik po przyjściu "nowej miotły" gra lepiej i zdobywa punkty, co może zapewnić mu spokojne utrzymanie.
WISŁA PŁOCK
Jedna z nielicznych drużyn, która mimo kryzysu nie zwolniła trenera. Płocczanie utrzymują się w środku tabeli i nad strefą spadkową mają pięć punktów przewagi. Przy okazji zajmują 10. miejsce w tabeli. Wisła w tym sezonie gra okropnie nieregularnie. Najpierw bardzo dobry początek sezonu, potem nowy rok przysłużył się do pięciu porażek z rzędu. Ciężko jest wywnioskować, co będzie z płocką drużyną. Teraz na przykład przegrała dwa spotkania z kolei najpierw 0:1 z Piastem, później 2:4 z Jagą. Na pewno Nafciarzy nie rozpieszcza terminarz, bowiem grają z Legią, Stalą, Śląskiem, Rakowem i sezon zakończą w Krakowie.
Wisła jest kolejną drużyną, która nie ma na finiszu sezonu stabilnej formy, mogącej doprowadzić do walki o utrzymanie, co gra na korzyść Śląska.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK
Można powiedzieć "nowy trener, nowy duch", bowiem do Białegostoku przyszedł za zwolnionego Macieja Stolarczyka Adrian Siemieniec. 31-latek do Jagi przybył z rezerw tego zespołu. Siemieniec w trzech meczach zdobył sześć punktów i uplasował białostoczan na 9. pozycji w tabeli. Wydaje się, że nowa krew przyszła w idealnym momencie i podobnie do Górnika nie ma, co drżeć o utrzymanie. W kalendarzu wygląda to nieco gorzej, bowiem Jaga zmierzy się z Wartą, Śląskiem, Legią, Cracovią i sezon zakończy na Bułgarskiej w Poznaniu.
Jagiellonia jest w formie zwyżkowej, co może przeszkodzić WKS-owi w zdobyciu punktów w 31. kolejce.
Czy Waszym zdaniem Śląskowi uda się wyprzedzić kogoś w tabeli i wyjść ze strefy spadkowej?