Sekcja Bez Barier spada w tabeli

21.09.2023 (12:05) | Adrian Witczak
uploads/images/2023/9/FOL_4331_650b6e87722cc.jpg

fot.: Marcin Folmer

Sekcja Bez Barier WKS Śląsk Futsal Wrocław nie może być w pełni usatysfakcjonowana wydarzeniami z ostatniego weekendu. Choć sam poziom ich gry był zarówno efektywny, jak i przyjemny dla oka, to pozwoliło to na dopisanie do bilansu zaledwie trzech na sześć możliwych punktów, a co za tym idzie – spadek na trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy Futsalu Bez Barier.



 

Rywalizująca w organizowanych przez Fundację "Pomaluj mi Świat" z Oławy rozgrywkach przeznaczonych dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i zaburzeniami psychicznymi drużyna wybrała się w sobotę 16 września do Ząbkowic Śląskich, aby powalczyć (przynajmniej korespondencyjnie) o objęcie fotela lidera. Zadanie było poważnie utrudnione – Trójkolorowi musieli radzić sobie bez pierwszego trenera – Macieja Foltyna.

Na ławce trenerskiej zasiedli więc Katarzyna Grudniewska oraz Marcin Folmer – na co dzień trenerzy oddziałów z Dobroszyc i Milicza. Na sam początek stanęli przed ogromnym wyzwaniem – starciem z MKS „Siódemką” Ruda Śląska, a więc bezpośrednim rywalem w walce o tytuł, z którym przed meczem mieli taką samą liczbę punktów, a wyprzedzali ich dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich (wygrana 4:1 w trzeciej kolejce). Warto zaznaczyć, że drużyna Bartłomieja Mizińskiego to także zdobywcy Pucharu Polski Futsalu Bez Barier, a spotkanie to zostało wybrane przez kibiców w facebookowym głosowaniu Hitem Kolejki.

Pierwszy mecz rozpoczął się wręcz fatalnie – od trzybramkowego prowadzenia zawodników z województwa śląskiego. Piłkarze Śląska wyglądali na nieco zdezorientowanych, brakowało im szczelności w obronie, natomiast z przodu – wykończenia. Dopiero po przerwie, po intensywnych rozmowach ze sztabem szkoleniowym udało się złapać odpowiedni rytm i zdobyć bramkę kontaktową za sprawą niezwykle silnego pivota – Tomasza Janczewskiego.

Na niespełna dwie minuty przed końcem kolejne swoje trafienie dołożył także wracający do gry po problemach zdrowotnych Piotr „Ryniu” Graczyk, jednak nie wystarczyło to do zdobycia choćby jednego punktu. Tym samym „Siódemka” przeskoczyła w tabeli ligowej „Wojskowych”, którzy do lidera – Zamku Opolnica, tracą już sześć punktów.

Drugi mecz wydawał się być formalnością. WKS mierzył się z tegorocznym debiutantem w Ekstraklasie Futsalu Bez Barier, a więc Tarnowskim KKN Jaskółki. Ekipa z Małopolski postawiła jednak twarde warunki, szczególnie na początku spotkania. Na pewien czas objęli nawet prowadzenie. Dalsza część to już jednak całkowita dominacja Śląska, który wygrał ostatecznie 13:3. Bramki dla Wojskowych zdobywali: Kacper Strzałkowski (2), Tomasz Janczewski (2), Piotr Graczyk (3), Artur Skowyra, Dorian Bussmann (3), Grzegorz Graczyk i Jarosław Janczewski.

Na zakończenie turnieju Sekcja rozegrała jeszcze wewnętrzny sparing, który wygrała drużyna grająca w zielonych strojach. Kolejna okazja, żeby zmierzyć się z „zewnętrznym” przeciwnikiem nadarzy się już w październiku w Rudzie Śląskiej, podczas 6. kolejki Ekstraklasy Futsalu Bez Barier. Na koniec prezentujemy jeszcze całą tabelę, w której po dziesięciu meczach Śląsk zajmuje trzecie miejsce z dorobkiem 21 punktów. Do „Siódemki” brakuje mu trzech oczek, a do lidera z Opolnicy – sześciu.

Na koniec warto dodać, że podczas Ząbkowickiego turnieju wręczone zostały także powołania na drugie zgrupowanie Reprezentacji Polski Futsalu Bez Barier. Z Sekcji Bez Barier WKS Śląsk Futsal Wrocław takie wyróżnienie otrzymali: Zofia Słoboda, Piotr Graczyk, Dorian Bussmann, Wojciech Krynicki i Tomasz Janczewski. W sztabie znajdują się natomiast następujący reprezentanci WKS-u: Maciej Foltyn - pierwszy trener, Katarzyna Grudniewska - trener przygotowania motorycznego i Jakub Pożarycki - kierownik drużyny.

ZOBACZ też: KULISY: ''Kto liderem jest? Oczywiście Śląsk WKS!" (WIDEO)