Śląsk Blind Football trzeci po turnieju we Wrocławiu. WKS szuka zawodników

12.06.2024 (21:30) | Dominik Mazur
uploads/images/2024/6/slask wroclaw bf-crop_6669ecd222623.jpg

fot.: Śląsk Wrocław BF

Dwie pewne wygrane, remis z Wartą Poznań, ale i najwyższa w historii meczów o stawkę porażka z Wisłą Kraków. Radość z organizacji we Wrocławiu turnieju podczas pierwszego sezonu PGF Blind Football League miesza się ze świadomością, że dysproporcja sił między Śląskiem a Wisłą jest znaczna. WKS nie zamierza jednak stać z założonymi rękami i zaprasza osoby z zaburzeniami wzroku z Wrocławia i Dolnego Śląska na treningi.



 

Wisła Kraków, Śląsk Wrocław, Warta Poznań, Rekord Bielsko-Biała i Niezłomni Zabrze mierzą się w pierwszym sezonie PGF Blind Football League. Za nami już dwa z trzech turniejów. Rozgrywki ligowe to kolejny krok wykonany w kierunku rozwoju blind footballu w Polsce. Kraków i Wrocław to pionierskie ośrodki, w którym ta mieszanka futbolu, futsalu, piłki ręcznej i hokeja stawiała pierwsze kroki. Od 2017 roku w różnej formie toczyły się rozgrywki o Puchar Polski, po który Śląsk sięgnął dwukrotnie, wygrywając po rzutach karnych. Za każdym razem w finale mierzył się z Białą Gwiazdą. W żadnym z finałów nie strzelił więcej niż bramki, ale też nigdy w meczach o stawkę nie stracił ponad dwóch goli. Aż do niedzieli, kiedy wiślacy cztery razy wpisali się na listę strzelców. To bez wątpienia nieprzyjemny przełom w tej rywalizacji dla blindfutbolowego Śląska, który potrzebuje świeżej krwi.

11 STRZELONYCH GOLI 

Podczas I turnieju w Krakowie w końcówce kwietnia Śląsk zanotował zwycięstwo z Rekordem 6:0 i porażkę z Wisłą 0:1. Podczas rywalizacji we Wrocławiu z jednej strony WKS miał chwile radości i potrafił wysoko wygrać wzorem Wisły Kraków, która pokonała Rekord Bielsko-Biała aż 10:0. Rozbił Niezłomnych Zabrze 8:0 i zwyciężył w meczu z bielszczanami 3:0. Wygrane z dwoma najmniej doświadczonymi drużynami jak najbardziej na plus, ale trzeba uczciwie przyznać, że inne rezultaty traktowane byłyby jako sensacja.

Czołową postacią drużyny był kapitan Adrian Słoninka – jedyny podstawowy zawodnik ekipy, która zdobywała Klubowe Mistrzostwo Świata w 2019 roku. Łącznie strzelił 5 bramek. Marcin Lubczyk, wykonawca rzutu karnego na wagę pierwszego w historii klubu Pucharu Polski, wywiązał się ze swoich zadań trzykrotnie wpisując się na listę strzelców.

Ważne cegiełki do wygranych dokładali jednak wszyscy zawodnicy wąskiej kadry. Uszczupliła się po tym jak podczas I ligowego turnieju w Krakowie kontuzji nabawił się Przemysław Młyński (zerwane więzadła w kolanie), a na turnieju w Portugalii szef linii obrony Krzysztof Suchocki, przy których wsparciu udało się w pierwszym meczu przeciwko Wiśle utrzymać czyste konto aż do trzech minut przed końcem spotkania. Uwagę podczas wrocławskiego turnieju zwróciły dwie najmłodsze nadzieje klubu. Ireneusz Konieczny uzbierał dwa trafienia, a energiczny i nieustępliwy Andrzej Bujalski stanowił wartość dodaną w spotkaniu z Wisłą.

Z drugiej strony, w bezbramkowo zremisowanym spotkaniu z Wartą zawodnicy Śląska byli faworytami, a, mimo przewagi, nie potrafili sforsować defensywy mocno zaangażowanych rywali. Zaś spotkanie z wiślakami niestety zakończyło się najwyższą w historii meczów o stawkę porażką. WKS po sześciu rozegranych spotkaniach zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. Blindfutboliści z Wrocławia chcą pozostać drugą siłą w kraju, ale żeby się rozwijać i gonić nafaszerowaną reprezentantami Polski Wisłę Kraków potrzebują świeżej krwi.   

WROCŁAW VS. POZNAŃ O 2. MIEJSCE

Z remisu 0:0 ze Śląskiem Warta cieszyła się jak ze zwycięstwa. Dla wrocławian był to rozczarowujący początek turnieju z racji na większe doświadczenie i fakt, że rywale to drużyna założona najpóźniej z całej stawki. Taki rezultat pokazał, że o 2. miejsce toczyć się będzie do samego końca niezwykle ciekawa rywalizacja na linii Wrocław-Poznań. Wiele wskazuje na to, że o wicemistrzostwie zadecyduje bezpośrednie starcie – Warta jest w tabeli nad Śląskiem, ale ma do rozegrania jeszcze spotkanie z Wisłą.

Warciarze pod wodzą byłego bramkarza Śląska Blind Football Krzysztofa Apolinarskiego od nieco ponad dwóch lat wytrwale trenują w hali dwa razy w tygodniu i szybko robią postępy, a skład jest mieszanką dojrzałości i młodości (trzech zawodników nie ma jeszcze 15 lat). Zieloni w debiutanckim występie w Pucharze Polski w 2023 roku zdobyli brązowy medal. Duża w tym zasługa trenera, byłego bramkarza Warty i Lecha, który we Wrocławiu zebrał doświadczenie do pracy w blind footballu. Wykorzystuje je szlifując talent najmłodszych zawodników, w tym znakomitego Michała Małachowskiego, który wyrósł na największe pozytywne zaskoczenie turnieju.

Z Poznania do Wrocławia wiodła też droga trenera Śląska Mikołaja Nowackiego. Niegdyś trenował z Bartoszem Salamonem jako zawodnik drużyn młodzieżowych Lecha.  Potem pod skrzydłami prekursora blinda w Polsce i założyciela wrocławskiej drużyny Sprint Wrocław Lubomira Praska miał okazję uczyć się pracy szkoleniowej z niewidomymi i słabowidzącymi zawodnikami. W blind football jest zaangażowany od 2014 roku, do niedawna wspólnie z trenerem Wisły Dominikiem Forysiem prowadził reprezentację Polski.

W niedzielę musiał przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki 0:4 w bezpośrednim starciu z krakowską drużyną. – Przegraliśmy tak naprawdę z kadrą narodową, wszyscy zawodnicy Wisły w niej grają. Mają stały skład od wielu lat, niezwykle zgrany i mają dużo więcej okazji do wspólnych treningów, bo cały zespół jest z Krakowa – mówi Nowacki.

– Byliśmy przygotowani na to, że będzie ciężko i możemy przegrać. Oczywiście walczyliśmy i każdy dał z siebie wszystko, ale trzeba pogodzić się z tym, że aktualnie zawodnicy Wisły są klasę od nas lepsi. Musimy starać się nadgonić, bo różnica w poziomie jest znaczna

– mówi Marcin Lubczyk, zawodnik Śląska, który do niedawna mieszkał w stolicy Dolnego Śląska, ale obecnie dojeżdża na turnieje i zgrupowania aż z Lublina.

POTRZEBA ŚWIEŻEJ KRWI

Osłabienie kadry Śląska ma kilka przyczyn. W 2023 roku tragicznie zmarł ówczesny kapitan Śląska Wrocław Łukasz Byczkowski, król strzelców Klubowych Mistrzostw Świata z 2019 roku. Wcześniej karierę zakończył z kolei lider ofensywy Robert Jaworski (z domu Mkrtchyan) i wznowił ją tylko na czas rywalizacji w Pucharze Polski w 2023 roku. Drużyna Śląska zawsze opierała się na uczniach i absolwentach Dolnośląskiego Specjalnego Ośrodka dla Osób Niewidomych i Słabowidzących, jednak wielu z nich musiało po zakończeniu szkoły zrezygnować z gry z powodów osobistych.

Aktualnie zespół opiera się na zawodnikach z innych miast (Legnica, Szczecin, Gdańsk), którzy mimo odległości stawiają się na turniejach. Treningi we Wrocławiu organizowane są regularnie dwa razy w tygodniu, ale nie zawsze mogą odbyć się w pełnym składzie. W szerszym gronie drużyna spotyka się podczas weekendowych zgrupowań. Wszyscy są sprawni fizycznie, ponieważ trenują inne dyscypliny dla osób z dysfunkcją wzroku. – Moim zdaniem mamy najlepsze warunki w kraju do rozwoju: w pełni przystosowane boisko przy ośrodku, który jest nam przychylny. Potrzeba tylko świeżej krwi  – twierdzi Adrian Słoninka.

– Chcielibyśmy zachęcić osoby z dysfunkcją wzroku do gry w blind football w barwach Śląska. Może teraz trzeba zrobić krok w tył, zbudować kilkoro chętnych od podstaw i za 2-3 lata zebrać tego owoce

– dodaje Lubczyk.

– Zapraszamy na treningi osoby z dysfunkcją wzroku z Wrocławia i Dolnego Śląska – mówią jednym głosem Nowacki, Lubczyk i Słoninka. Podkreślają, że treningi można zacząć od zera i poszukiwani są chętni w różnym wieku. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu na boisku Dolnośląskiego Specjalnego Ośrodka dla Osób Niewidomych i Słabowidzących przy Kamiennogórskiej 16. Więcej informacji bezpośrednio u trenera Mikołaja Nowackiego pod numerem telefonu: 502 744 677. 

Ligowy turniej wieńczący pierwszy sezon PGF Blind Football zostanie rozegrany 7 września w Krakowie.

PGF BLIND FOOTBALL LEAGUE
II turniej sezonu 2024
(8-9 czerwca, Wrocław)
 

Śląsk Wrocław – Warta Poznań 0:0
 
Niezłomni Zabrze – Śląsk Wrocław 0:8 
Bramki:
0:1 Lubczyk, 0:2 Lubczyk, 0:3 Słoninka, 0:4 Konieczny, 0:5 Słoninka, 0:6 Słoninka, 0:7 Łysyk, 0:8 Słoninka.

Rekord Bielsko-Biała – Śląsk Wrocław 0:3
Bramki:
0:1 Lubczyk, 0:2 Słoninka, 0:3 Konieczny. 

Śląsk Wrocław – Wisła Kraków 0:4 
Bramki:
0:1 Zinkow, 0:2 Jung, 0:3 Ryszka, 0:4 Zinkow.  

1. Wisła Kraków    5    15     25 
2. Warta Poznań    6    13    2    
3. Śląsk Wrocław     6    10    12    
4. Niezłomni Zabrze    5    1    -18
5. Rekord Bielsko-Biała    6    1    -21

Skład Śląska Wrocław: Michał Płachecki (bramkarz), Adrian Słoninka, Amadeusz Łysyk, Andrzej Bujalski, Ireneusz Konieczny, Marcin Lubczyk, Marek Lubczyk, Kamil Sowisz.    

Sztab Śląska Wrocław: Mikołaj Nowacki (trener), Krzysztof Zarzycki (nawigator).  
 

ZOBACZ też: Mistrzowie Polski U-17! Legia - Śląsk 2:4 (1:2)

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.