Śląsk Wrocław obserwował czterech napastników

11.09.2024 (17:55) | Łukasz Grzywaczyk
uploads/images/2024/9/Balda_66e0ea64cbdfc.jpg

fot.: Miłosz Ślusarenko

David Balda, będący gościem ostatniej audycji Gazety Wrocławskiej, w rozmowie z Piotrem Janasem zdradził nazwiska napastników, którzy obserwowani byli przez Śląsk Wrocław podczas letniego okna transferowego. O kim mowa?



 

Po odejściu Erika Exposito, a także skreśleniu Patryka Klimali przez Jacka Magierę, Śląsk Wrocław poszukiwał opcji do wzmocnienia ataku. Na początku letniego okna ekipę wicemistrza Polski wzmocnili Junior Eyamba i Sebastian Musiolik, którzy jednak nie zagwarantowali klubowi bramek na starcie sezonu. W dalszej części okna WKS zdecydował się na sprowadzenie 16-letniego Adama Basse oraz podpisanie umowy z Jakubem Świerczokiem (o szczegółach pisaliśmy TUTAJ).

Nie były to jednak jedyne nazwiska brane pod uwagę przez Davida Baldę.

- Zdaję sobie sprawę, że wyszukiwanie napastników nie idzie mi tak, jak środkowych obrońców czy pomocników. Przy „dziewiątce” jest większa loteria, nie wiesz, jak się zgra ze skrzydłowymi czy pomocnikami. My znaleźliśmy wiele różnych nazwisk, które oceniliśmy bardzo pozytywnie, ale to sztab trenerski ma ostateczne zdanie czy zawodnik ma zostać podpisany

- przyznał Czech, który w rozmowie z Piotrem Janasem zdradził czterech kandydatów obserwowanych przez Trójkolorowych.

Jednym z nich był Alexander Ahl Holmstrom. O zainteresowaniu 25-letnim Szwedem z ojczystego GAIS dowiedzieć mogliśmy się już wcześniej z tamtejszych portali. Według nich przedstawiciele Śląska byli obecni na jednym z meczów z jego udziałem i starali się przekonać go do przenosin do Wrocławia. Pomimo ofert składanych przez wiele klubów, GAIS zdecydowało się zatrzymać go aż do końca kontraktu, który wygasa wraz z końcem roku. Niewykluczone, że temat autora siedmiu bramek i asysty w 21 meczach szwedzkiej ekstraklasy powróci już zimą.

Słyszeć mogliśmy również o Ivanie Cedricu, który w lipcu zamienił Real Valladolid na UD Las Palmas, by zaledwie miesiąc później udać się do rezerw FC Barcelony na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu w wysokości trzech milionów euro.

- Ivan Cedric był blisko dołączenia. Okej, nie strzelał goli w LaLidze 2, ale widzieliśmy w nim potencjał. Wszyscy byliśmy zgodni, by przyszedł. Byliśmy dogadani odnośnie warunków. Na drugi dzień powiedział, że nie jest zdecydowany. [...] Prawdopodobnie jeżeli by tutaj przyszedł, kibice zastanawialiby się, kto tutaj przyszedł. Ale w końcu zawodnik podpisał kontrakt w LaLidze, więc prawdopodobnie to nie był takim kasztanem, jak mogłoby się wydawać

- powiedział David Balda w rozmowie Łukaszem Gikiewiczem.

Urodzony w Madrycie młodzieżowy reprezentant Kamerunu w kategorii U-23 w minionej kampanii na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy zdobył dwa gole w 19 występach.

Piłkarzami, którzy do tej pory nie byli łączeni z Wojskowymi w przestrzeni medialnej, a znaleźli się w orbicie zainteresowań Śląska, byli Serbowie - 24-letni Bojan Radulović i dwa lata młodszy Nikola Stulić.

Pierwszy z nich występuje na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii, a dokładniej w spadkowiczu z Championship - Huddersfield Town, do którego trafił zimą z HJK Helsinki. Ubiegłoroczny mistrz Finlandii na przestrzeni minionego sezonu zgromadził na swoim koncie siedem trafień w 25 spotkaniach. Trzy z nich zanotował w Lidze Konferencji.

Drugi z serbskich napastników związany jest z belgijskim Royal Charleroi, w którego barwach w poprzedniej kampanii zdobył 10 bramek w 30 meczach. Stulić w 2023 roku zanotował pierwszy, i jak dotąd jedyny, występ w reprezentacji narodowej.

Całą rozmowę z dyrektorem sportowym WKS-u znajdziecie TUTAJ.

ZOBACZ też: Mecz Śląska z Cracovią przełożony. Kiedy z GKS-em Katowice?

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.