TRANSFERY: Praszelik śladem Soboty?
12.01.2021 (12:00) | Karol Bugajski
fot.: Mateusz Porzucek
Młodzieżowiec Śląska po niezłej rundzie przykuwa uwagę europejskich klubów. Plotki łączące go z ligą belgijską przybierają na sile.
Mateusz Praszelik podpisał kontrakt ze Śląskiem już na początku lipca, dzięki czemu po rozpoczęciu nowego sezonu nie kazał długo na siebie czekać. W pierwszych dwóch meczach przeciwko Piastowi (2:0) i Wiśle Kraków (3:1) zanotował dwie asysty oraz wywalczony rzut karny, zaś kibice mogli przecierać oczy ze zdumienia, jakiej perełki nie doceniła Legia. Praszelik w rozgrywkach 19/20 w barwach warszawian co prawda zadebiutował w lidze, ale grał zdecydowanie mniej niż chciał i tak narodził się pomysł transferu do Śląska.
W barwach wrocławian doczekał się pierwszego ekstraklasowego gola (na wagę zwycięstwa 1:0 z Jagiellonią), a jedna runda wystarczyła, by zwrócił na siebie uwagę drużyn z silniejszych europejskich lig. Według najnowszych transferowych plotek, pozyskaniem 20-letniego pomocnika zainteresowane jest belgijskie Club Brugge. To ten klub w 2013 roku został wyeliminowany przez Śląsk w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Europy, a tuż po dwumeczu jego zawodnikiem został Waldemar Sobota.
O zainteresowaniu klubu z Brugii Praszelikiem już kilka dni temu informował znany w mediach społecznościowych Adam z Twittera. W tym tygodniu nieoficjalne doniesienia przedrukował belgijski „Voetbal primeur” i cały czas nie można przesądzić, czy były zawodnik Legii Warszawa tej zimy nie zmieni przynależności klubowej. Jak udało nam się ustalić, Club Brugge nie jest zresztą jedynym zainteresowanym sprowadzeniem Praszelika już w najbliższych tygodniach.
Niesłynący wcześniej ze stawiania na młodzież Śląsk dzięki przepisowi o obowiązkowej grze młodzieżowca, rozwija skrzydła. W poprzednim sezonie tylko za sprawą nowego zapisu w regulaminie, do Wrocławia trafił Przemysław Płacheta, który rok później za 3 miliony euro został sprzedany na zaplecze Premier League. Gra Praszelika już teraz zwraca uwagę, a gdyby zdecydował się pozostać w Śląsku, w nowej rundzie oczekiwania wobec niego byłyby jeszcze większe.