Wychowanek Śląska wraca do treningów po groźnej kontuzji
17.03.2024 (16:00) | Marcin Sapuńfot.: Miłosz Ślusarenko
Zeszły rok to słodko-gorzki okres dla Krzysztofa Kurowskiego. Młodzieżowiec zdołał wystąpić na mistrzostwach Europy U-17 i zadebiutować w Ekstraklasie, ale jesienią doznał urazu, który wyeliminował go z gry na kilka miesięcy. Wychowanek wrocławskiej akademii jest już po rehabilitacji. Kiedy wróci do treningów?
Krzysztof Kurowski to wychowanek Śląska, który w ostatnich latach przeszedł drogę z juniorskich zespołów do pierwszej drużyny. 17-latek w poprzednim sezonie zagrał po raz pierwszy z rezerwach WKS-u, a podczas letnich przygotowań wystąpił w pięciu sparingach (łącznie 207 minut) drużyny, prowadzonej przez Jacka Magierę.
To nie koniec, ponieważ lewy obrońca w sierpniowym meczu ze Stalą Mielec (1:3) zadebiutował w Ekstraklasie, wchodząc na boisko w 83. minucie. Tym samym, został trzecim najmłodszym debiutantem Wojskowych w najwyższej klasie rozgrywkowej (miał w tym momencie 16 lat, 11 miesięcy i 14 dni).
- Teraz mam nadzieję na więcej spotkań, chciałbym wykorzystywać swoje minuty. Cieszę się, że mogłem zagrać pierwszy raz w Ekstraklasie
- mówił młodszy z braci Kurowskich po spotkaniu w Mielcu.
Urodzony w 2006 roku piłkarz w trwającym sezonie, zagrał jeszcze w pięciu spotkaniach III ligi, za każdym razem wychodząc w pierwszym składzie. Stabilna pozycja w rezerwach, została brutalnie przerwana w połowie września, a jej powodem była kontuzja.
Po zderzeniu w trakcie jednego z treningów, kolano Kurowskiego wygięło się nienaturalnie w zewnętrzną stronę. Istniało ryzyko zerwania więzadeł, jednak diagnoza wykazała samo pęknięcie łękotki. Po wykonaniu operacji, okres pauzy miał wynieść około cztery miesiące.
Jak udało nam się dowiedzieć, młody obrońca jest już po rehabilitacji i pod koniec marca powinien wrócić do treningów z zespołem.
- Rehabilitacje już skończyłem, obecnie wprowadzam się indywidualnie w mocny trening by móc już za niecałe dwa tygodnie trenować z całą drużyną. Nie uważam, że czas w którym nie grałem jest stracony, przez ostatnie pół roku bardzo dużo się nauczyłem.
- przekazał nam Kurowski.
Przed 17-latkiem jeszcze dużo pracy, ale jak sam mówi, wierzy, że w tym sezonie zdoła jeszcze wystąpić. Nieustannym celem piłkarza jest rozwój i gra w Ekstraklasie.
- Jestem pewny, że w tym sezonie jeszcze zagram, bo wykonałem naprawdę dużo pracy, by wrócić. Oczywiście zrobię wszystko, aby wyglądać jak najlepiej na treningach i jestem przekonany że dzięki temu jeszcze otrzymam szansę w pierwszym zespole. Wiele pracy jeszcze przede mną, oczywiście muszę też być cierpliwy, ale jestem przekonany że zbliża się mój dobry czas i jestem pewny, że wrócę silniejszy mentalnie, fizycznie, a umiejętności mam wystarczająco wysokie, by móc rozwinąć się na poziom Ekstraklasy
- kontynuuje nasz rozmówca.
Kurowski na pewno powalczy również o powrót do reprezentacji Polski w swojej kategorii wiekowej. W 2023 roku, z kadrą U-17 pojechał na mistrzostwa Europy. Biało-Czerwoni zaszli aż do półfinału, a wrocławianin zagrał w dwóch meczach (z Węgrami i Walią).