NK Domzale - Śląsk 1:2. Kapitan Borys zapewnia zwycięstwo (RELACJA)

23.01.2024 (13:00) | Marcin Sapuń
uploads/images/2024/1/borysek_65afa691d8aed.jpg

fot.: Marcin Polański

W trzecim i ostatnim sparingu w Chorwacji, Śląsk Wrocław pokonał słoweński NK Domzale 2:1. Decydującą bramkę dla lidera Ekstraklasy zdobył Karol Borys, który w drugiej połowie grał z opaską kapitana. 



 

To już trzeci i ostatni sparing WKS-u podczas pobytu w Chorwacji. W dwóch poprzednich spotkaniach, wrocławianie przegrali z Dinamo Zagrzeb (2:3) oraz Hajdukiem Split (1:3). We wtorek rywalem zielono-biało-czerwonych był NK Domzale, dwukrotny mistrz Słowenii i obecnie siódma drużyna tamtejszej ekstraklasy. 

Tym razem trener Jacek Magiera posłał w bój od pierwszej minuty "drugi garnitur" Śląska, więc w kadrze na poranne spotkanie zabrakło piłkarzy, które dwa poprzednie mecze zaczynali w wyjściowej jedenastce. Pierwszy mecz w nowym zespole zaliczył za to Mikołaj Tudruj, który w dniu sparingu świętował swoje 18. urodziny. Nie był to jedyny jubilat, gdyż 23 stycznia urodził się również Jehor Macenko (rocznik 2002) oraz testowany Rosen Bożinow (2005).

W PIERWSZEJ POŁOWIE STRZELALI TYLKO SŁOWEŃCY 

Spotkanie mogło zacząć się fatalnie dla drużyny Wojskowych. Już w 1. minucie napastnik gospodarzy wyszedł sam na sam z Kacprem Trelowskim, ale uderzył tuż obok słupka. Odpowiedź Wojskowych nastąpiła już sześć minut później. Po odbiorze futbolówki przez Lutostańskiego, faulu na Mustaficiu i stałym fragmencie gry, piłkę do własnej bramki skierował Lukas Hempt. Tym samym wrocławianie objęli prowadzenie jeszcze przed końcem pierwszego kwadransa, ale kilka chwil później po kolejnej wrzutce Łukasika z rzutu wolnego, najlepiej w polu karnym okazał się Tudruj, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. 

Od pierwszego gwizdka obserwowaliśmy dość dynamiczny mecz. W 16. minucie groźną akcję prawą stroną boiska przeprowadzili zawodnicy NK Domzale, natomiast przytomną interwencję zanotował 16-letni Michał Wróblewski wybijając piłkę na rzut rożny. Wrocławianie nie pozostawali dłużni i szukali swoich okazji na podwyższenie wyniku. Indywidualną akcją popisał się Karol Borys, wykładając futbolówkę do Mateusza Żukowskiego, ale strzał skrzydłowego został zablokowany przez defensywę piłkarzy, grających w żółtych koszulkach. Mankamentem Trójkolorowych były straty niektórych zawodników, które w pierwszych fragmentach gry nie skończyły się golem słoweńskiego zespołu. Natomiast w 34. minucie po złym wybiciu Alena Mustaficia, do piłki dopadł Luka Topalović i strzałem z dystansu pokonał golkipera WKS-u. Pod koniec pierwszej połowy jeszcze jedną akcję boczną strefą boiska przeprowadzili piłkarze NK Domzale, ale ostatecznie skończyło się jedynie na rzucie rożnym, z którego nic groźnego nie wyniknęło. Tuż przed gwizdkiem na bramkę Tratnika uderzył jeszcze Żukowski, ale strzał 22-latka został obroniony i oba zespoły zeszły do szatni przy wyniku 1:1. 

KAPITAN DAJE WYGRANĄ!

W przerwie Jacek Magiera dokonał trzech zmian. Boisko opuścili Kacper Trelowski, Rosen Bożinow oraz Aleksander Paluszek. W ich miejsce pojawili się Bartosz Głogowski, Jehor Macenko i Simeon Petrow. Opaskę kapitana przejął za to Karol Borys. 

Druga połowa zaczęła się od naprzemiennych ataków, ale na pierwszą groźniejszą sytuację czekaliśmy do 55. minuty. Indywidualną akcja Piska zakończyła się strzałem i obroną Głogowskiego. Po godzinie gry szkoleniowiec wrocławian dokonał kolejnych zmian, tym razem na murawie zameldowali się Rzuchowski, Pena, Zohore i Ince. Kilka minut później Vil Stefanec postanowił zaskoczyć bramkarza Wojskowych uderzeniem zza pola karnego, ale Bartosz Głogowski bez żadnych problemów wyłapał futbolówkę. Wrocławianie częściej utrzymywali się przy piłce i biegali na połowie przeciwnika, ale w grze Śląska zdecydowanie brakowało konkretów. Nadeszły one w 79. minucie, kiedy to Burak Ince przechwycił futbolówkę po niecelnym podaniu któregoś z piłkarzy NK Domzale, pognał z nią w kierunku bramki rywala i został sfaulowany. Sędzia od razu wskazał na rzut karny, do jedenastki podszedł Karol Borys i pewnym strzałem wyprowadził WKS na prowadzenie 

Po golu, wrocławianie przejęli całkowitą kontrolę nad spotkaniem i zasłużenie wygrali 2:1 w swoim ostatnim meczu podczas zgrupowania w Umag. W czwartek Śląsk uda się do Austrii, gdzie w sobotę rozegra jeszcze sparing z zespołem RB Salzburg. 


NK Domzale - Śląsk Wrocław 1:2 

Topalović 35' - Hempt 7' (s), Borys 81' (k)

NK Domzale (pierwsza połowa): Tratnik, Mutavcić, Markus, Topalović, Offenbacher, Kolobarić, Stuparević, Perc, Pisek, Hempt, Bobarić

NK Domzale (druga połowa): Matcić - Brecl, Hodzić, Klemencić, Dapo - Husmani, Tolić, Zabukovnik - Karahodzić, Stefanec - Krupić

Śląsk Wrocław: Trelowski (46' Głogowski) - Tudruj, Bożinow (46' Petrow), Paluszek (46' Macenko), Wróblewski (62' Ince) - Łukasik, Mustafić (62' Rzuchowski), Borys - Żukowski (62' Pena), Szwedzik - Lutostański (62' Zohore)

Sędzia: Amel Dizdarević


Partnerami wyjazdu Śląsknetu do Chorwacji są firmy Acana i Uniwer-Trans

 

ZOBACZ też: Raport z Chorwacji (PODCAST)

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.