OFICJALNIE: Karol Borys odchodzi ze Śląska

01.02.2024 (23:05) | Krzysztof Rakowicz
uploads/images/2024/1/DSC_3051_65ac2b3e12766.JPG

fot.: Marcin Polański

Na zakończenie pierwszego dnia lutego Śląsk Wrocław niespodziewanie poinformował o tym, że Karol Borys opuszcza zespół i przechodzi do belgijskiego KVC Westerlo.



 

Karola Borysa chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Siedemnastoletni pomocnik jest przez wielu określany jako największy talent WKS-u od dawna. Jego potencjał dostrzegany jest przez wiele osób. Ceniony serwis "The Guardian" umieścił go w październikowym zestawieniu największych talentów na świecie z rocznika 2006. Z wrocławskim klubem był związany od dziesięciu lat, przeszedł przez wszystkie szczeble wiekowe aż do seniorów, a warto podkreślić, że wciąż jest w wieku juniora starszego.

Jego talent dawał o sobie znać, co nie umknęło uwadze Piotrowi Tworkowi, trenerowi Śląska wiosną 2022. To właśnie pod jego wodzą Borys zadebiutował w ekstraklasowej drużynie, mając zaledwie 15 lat 7 miesięcy i 23 dni. Wychowanek WKS-u jednocześnie stał się najmłodszym zawodnikiem, który wystąpił w barwach Wojskowych. Borys wówczas zjawił się na placu gry w 73. minucie, zastępując Patricka Olsena.

Na debiut w wyjściowej jedenastce musiał czekać do 16 września 2022 roku. Ivan Djurdjević postanowić wystawić Borysa od pierwszej minuty w meczu z Piastem Gliwice (1:1). Pomocnik według wielu osób pokazał się z dobrej strony, a więcej o jego występie pisaliśmy TUTAJ.

W oficjalnym meczu nie zdobył bramki, ale w sparingach dwukrotnie trafił do siatki. Miało to miejsce w czerwcowym spotkaniu z Jaworzanką Jawor i w niedawnym starciu ze słoweńskim NK Domzale, w którym Borys przez 45 minut występował z opaską kapitana. Wychowanek Śląska jest również filarem reprezentacji Polski U-17, z którą występował niedawno na mistrzostwach świata.

W ostatnim czasie wiele się mówiło na temat 17-latka. Najwięcej plotek dotyczyło jego rzekomego transferu do włoskiej Fiorentiny. Borys miał okazję zobaczyć, jak funkcjonuje ten klub. Po obozie w Umagu jego temat ucichł, aż nagle w czwartkowy wieczór klub ogłosił, że Borys opuszcza Śląsk na zasadzie transferu definitywnego. Informacja pojawiła się niespodziewanie, gdyż w ostatnich dniach nie było żadnych pogłosek o jego odejściu. Wręcz przeciwnie - pojawiały się głosy, że 17-latek najprawdopodobniej zostanie na Oporowskiej 62.

- Wielokrotnie rozmawiałem z Karolem oraz jego bliskimi. Pamiętam, że zaprosiliśmy go na trening pierwszej drużyny jeszcze w 2021 roku, widzieliśmy jego talent i potencjał. Nie ukrywałem tego, że grać w Śląsku będą najlepsi w danej chwili zawodnicy, nie patrząc w metrykę. Dla wszystkich w klubie priorytetem był rozwój Karola, dla mnie również. Wiemy także, że w piłce zawodowej priorytetem zawsze będzie wynik. Mam nadzieję, że jego kariera potoczy się wzorcowo i da wiele radości polskim kibicom. Trzymam za niego mocno kciuki i cieszę się, że znalazł dobre miejsce, by pracować i wejść na wyższy poziom

- tak transfer komentuje dla oficjalnych mediów klubowych trener Jacek Magiera.

Nowy pracodawca Borysa również jest zaskakującym kierunkiem dla kibiców. Został nim belgijski klub KVC Westerlo, który w najwyższej lidze znajduje się drugi sezon z rzędu. Na końcu poprzednich rozgrywek zajmował miejsce dające baraże o europejskie puchary. Dla samego zawodnika jest to ciekawa opcja, gdyż KVC opiera kadrę na młodych piłkarzach. Świadczy o tym niska średnia wieku wynosząca 23,9 lat. Borys będzie nosił trykot z numerem 28.

W przestrzeni publicznej pojawiło się kilka kwot, nam udało się dowiedzieć, że Westerlo zapłaci za Borysa łącznie ok. 2 milionów euro. Pierwszy milion trafi na konto Śląska teraz, kolejny w dwóch ratach. Wrocławianie zagwarantowali sobie też prowizję w przypadku kolejnego transferu Borysa do innego klubu. Jako pierwszy te informacje opublikował Piotr Potępa z igol.pl.

- To będzie dobre miejsce do rozwoju dla Karola, który jest wciąż bardzo młodym zawodnikiem, ale spędził w Śląsku wiele lat i ze względu na swój potencjał budził zainteresowanie wielu klubów z bardzo silnych lig. Chcieliśmy, by trafił do klubu, w którym będzie miał zapewniony rozwój oraz grę. Co ważne, jako Śląsk zagwarantowaliśmy sobie również dość duży procent od następnego transferu. Życzymy Karolowi wszystkiego najlepszego i dziękujemy jemu oraz jego ojcu za wzorową współpracę

- mówi dyrektor sportowy David Balda.

Co sądzicie o tym transferze? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Karol Borys w Śląsku Wrocław (pierwszy zespół i rezerwy):

  • 24 mecze (11 w pierwszej drużnie)
  • 912 minut (277 w pierwszej drużynie)
  • 0 goli
  • 1 asysta (w rezerwach)

ZOBACZ też: REZERWY: Testy zakończone sukcesem

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.