Poważna kontuzja młodego talentu Śląska
12.08.2024 (16:45) | Kacper Cyndeckifot.: Dawid Kokolski
Jakiś czas temu klub oficjalnie poinformował o kontuzji bardzo ważnego elementu układanki trenera Michała Hetela, chodzi oczywiście o młodego Mikołaja Tudruja, który nabawił się poważnego urazu. Jak wygląda sytuacja zdrowotna byłego gracza akademii Lecha Poznań?
Mikołaj Tudruj dołączył do Śląska podczas zimowego okienka transferowego w poprzednim sezonie. 18-latek od razu zaczął regularnie grywać w rezerwach wrocławskiej drużyny. Do tej pory wystąpił w 15 spotkaniach, w których udało mu się zdobyć jedną bramkę. Tudruj jest lewonożnym środkowym obrońcą mogącym grać również na lewej obronie i to właśnie na tej pozycji najczęściej wystawiał go trener Michał Hetel.
O kontuzji piłkarza Trójkolorowych po raz pierwszy mogliśmy usłyszeć po sparingowym spotkaniu rezerw WKS-u z MKS-em Kluczbork (0:3). Wtedy o poważnym urazie mówił trener Michał Hetel:
- Jeśli chodzi o Mikołaja Tudruja, to niestety są to zerwane więzadła w kolanie, więc myślę, że to jest raczej dłuższy okres. Nie chciałbym tutaj dywagować, ale myślę, że od 6-8 miesięcy to są takie przerwy przewidywane. Wiadomo, że zależy od tego, jak to będzie się wszystko goiło i jak będzie przebiegała rehabilitacja
- powiedział szkoleniowiec drugiej drużyny Śląska, cała rozmowa dostępna TUTAJ.
Po jakimś czasie wszystko oficjalnie potwierdził klub i jasne było, że Tudruj wypada na bardzo długo, bowiem obrońca zerwał więzadło krzyżowe w kolanie. Teraz warto zadać sobie pytanie, jak się to wszystko wydarzyło? Z odpowiedzią już śpieszy sam Mikołaj Tudruj.
- Kontuzji dostałem na meczu sparingowym z Baryczą Sułów. Podczas kontaktu z przeciwnikiem lewe kolano uciekło mi do środka, usłyszałem pstryknięcie i już nie dałem rady dograć meczu. Na następny dzień miałem rezonans a dzień po rezonansie widział mnie doktor i powiedział, że więzadła krzyżowe są rozszarpane i potrzebna będzie operacja. Nie wiem, ile dokladnie będę pauzował, ale wydaję mi się, że od sześciu do ośmiu miesięcy
- powiedział nam 18-letni obrońca Trójkolorowych.
Życzymy Mikołajowi szybkiego powrotu do zdrowia!