TRANSFERY: Exposito jednak zostaje! (AKT. 10:56)
21.02.2022 (07:25) | Krzysztof Banasik
fot.: Mateusz Porzucek
Serial pt. „Odejście Erika Exposito” trwa w najlepsze. Kiedy wydawało się, że wszystko zmierza do happy endu, następuje nagły zwrot akcji. Według naszych informacji, Śląsk już przygotowuje się do powrotu Exposito. Jako pierwszy informację na ten temat opublikował portal Weszło. AKTUALIZACJA z g. 10:56: Śląsk już oficjalnie potwierdził, że Exposito wraca do Wrocławia.
Droga najlepszego strzelca Śląska Wrocław do Chin była kręta i wyboista. Klub Changchun Yatai dogadał się z WKS-em, ustalono kwotę odstępnego na ok. 2,5 mln euro, ale do załatwienia były kwestie wizowe, które Exposito przez kilka dni organizował w Hiszpanii oraz przede wszystkim ustalenie indywidualnego kontraktu. W tej kwestii zawodnika reprezentuje agencja menadżerska.
ERIK EXPOSITO MOŻE WRÓCIĆ
Pierwszy sygnał o komplikacjach oficjalnie został przedstawiony w minioną sobotę przed spotkaniem Śląska z Piastem Gliwice. Przed kamerami Canal+ Dariusz Sztylka powiedział:
"Mamy ustalone wszystkie warunki z chińskim klubem, podpisaliśmy umowę. Jest z naszej strony zabezpieczenie, że jeśli do daty, która jest wpisana w tę umowę, chiński klub nie podpisze kontraktu z Erikiem, to transfer nie wchodzi w życie. Z tego, co wiem, jest jeszcze jedna mała niejasność, jeśli chodzi o kontrakt indywidualny i agencyjny Erika. Czekamy w najbliższych godzinach na rozwój sytuacji. Jeśli go nie będzie, Erik wróci do Wrocławia" -
- informował dyrektor sportowy.
Co ciekawe, dzień wcześniej na konferencji prasowej trener Jacek Magiera mówił tak:
- Ten transfer jest już przeprowadzony na 99,99 procent, zawsze dajemy sobie ten margines, że coś może nie wypalić. Szczerze mówiąc, ja już w ogóle nie patrzę na to, że on będzie naszym zawodnikiem i wróci do Wrocławia, chyba, że za kilka lat, choć to też jest mało prawdopodobne -
- uważał szkoleniowiec WKS-u, ale dodał też, że najlepszą wiedzę w temacie transferu ma Sztylka.
ERIK EXPOSITO URATUJE ŚLĄSK?
Hiszpański napastnik nie rozegrał w tym roku jeszcze ani minuty – nie mógł pojawić się na zgrupowaniu w Turcji, bo podczas urlopu zaraził się w Hiszpanii koronawirusem i musiał przebywać w izolacji. Z zespołem spotkał się we Wrocławiu, ale jego forma była daleka od ideału – zawodnik stawił się na Oporowską „nieco większy”. Piłkarz, będąc ciągle zawodnikiem Śląska, nie znalazł się też w kadrze na mecze z Lechią Gdańsk i Górnikiem Łęczna.
Exposito po dojściu do formy może być tym zawodnikiem, który ponownie będzie robił różnicę. W tym sezonie Hiszpan zdobył 10 bramek, dołożył do tego 5 asyst, był niekwestionowanym liderem, a nawet gwiazdą drużyny.
Hiszpana ze Śląskiem wiąże jeszcze ponad dwuletni kontrakt.
AKTUALIZACJA g. 10:56
Rzecznik prasowy Śląska już oficjalnie potwierdził doniesienia o powrocie Exposito:
- W sprawie E. Exposito: Umowa transferowa między klubami była podpisana. W oparciu o nią i potwierdzenie agencji o porozumieniu ws. indywidualnego kontraktu, piłkarz otrzymał zgodę na testy medyczne. Jako że w ustalonym terminie umowa nie weszła w życie, Erik wraca do Wrocławia
- napisał na Twitterze Jędrzej Rybak.