Wzruszający moment przy Oporowskiej. Legenda Śląska Wrocław kończy karierę

08.06.2025 (07:00) | Marcin Sapuń
uploads/images/2025/6/p17_6844a6ab1a4d6.jpg

fot.: Paweł Kot

Wynik sobotniego meczu Śląska II Wrocław z Wartą Gorzów Wielkopolski miał drugorzędne znaczenie. Jednym z najważniejszych momentów było pożegnanie Mariusza Pawelca. 39-letni zawodnik kończy karierę i został specjalnie uhonorowany. 



 

Zespół rezerw Śląska Wrocław awans do II ligi zagwarantowali sobie już dwa tygodnie temu, więc do ostatniego spotkania w sezonie podchodzili już z większym luzem. Było to widać między innymi po składzie Trójkolorowych, w którym zabrakło kilku graczy z podstawowej jedenastki. Jednym z zawodników, który w sobotę wybiegł na boisko w pierwszym składzie, była legenda wrocławskiego klubu - Mariusz Pawelec, dla którego było to ostatnie spotkanie w zawodowej karierze. 

Obrońca przeciwko Warcie Gorzów Wielkopolski (1:1) rozegrał symboliczne 17 minut, które odzwierciedliło numer, z którym 39-latek występował przez całą swoją karierę w Śląsku. Gdy nastąpiła zmiana, Pawelec przeszedł przez szpaler utworzony przez oba zespoły, a następnie z rąk Janusza Góry oraz Krzysztofa Wołczka odebrał pamiątkową koszulkę. Ponadto prezent od zespołu rezerw przekazał również Hubert Muszyński, kapitan drugiego zespołu WKS-u. 

Spędziłem w klubie 17 lat. Przyjście do Śląska była jedną z najlepszych decyzji w moim życiu. We Wrocławiu osiągnąłem swoje najlepsze wyniki, medale, puchary. Chcę podziękować tym samym trenerowi Tarasiewiczowi, który do mnie zadzwonił i zachęcił do tego, abym przyszedł do Śląska, który był wtedy beniaminkiem. Trochę wyszła z tego przykra klamra, bo przychodziłem do Śląska kiedy on awansował do ekstraklasy, a kończę przygodę z piłką kiedy Śląsk spada do ligi niżej. Nie jest to miłe uczucie, ale zawsze powtarzam, że miejsce Śląska jest w ekstraklasie i wierzę, że bardzo szybko do tej ekstraklasy wróci. Dziękuję wszystkim zawodnikom, trenerom, pracownikom i kibicom Śląska, bo to dzięki nim, ten klub jest tak bardzo wyjątkowy

- powiedział po końcowym gwizdku defensor, cytowany przez klubowe media. 

Mariusz Pawelec to absolutna legenda Śląska Wrocław, związana z nim od lipca 2008 roku. Przez ten czas stoper rozegrał aż 345 spotkań, wliczając w to pierwszą i drugą drużynę WKS-u. Z klubem zdobył mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski, Puchar Ekstraklasy i wywalczył złoty, srebrny i brązowy medal. Od sezonu 2022/23 "Mario" pełni też rolę asystenta w sztabie rezerw i po zakończeniu kariery będzie już skupiał się tylko na tym jednym aspekcie pracy. 

39-latek oficjalnie zostanie pożegnany na jednym z pierwszych meczów Śląska w nowym sezonie na Tarczyński Arenie

ZOBACZ też: REZERWY: Remis na zakończenie rozgrywek. Śląsk II – Warta Gorzów Wlkp. 1:1

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.