Zdarzyło się wczoraj: Dwa lata od zwolnienia Magiery
08.03.2024 (16:00) | Karol Tyniec
fot.: Paweł Kot
Dokładnie dwa lata temu, Jacek Magiera został zwolniony ze Śląska. Z tego powodu przypominamy najważniejsze wydarzenia z jego pierwszej kadencji w klubie.
Jacek Magiera został trenerem Śląska 22 marca 2021 roku, w zastępstwie zwolnionego Vitezslava Lavicki. Czech rozstał się z ekipą Trójkolorowych z powodu złych wyników i tragicznej gry drużyny, która w 2021 roku z ośmiu meczów wygrała tylko jeden. Zadaniem byłego szkoleniowca Legii, było odmienić grę Śląska (w szczególności ofensywy), a także powalczyć o awans do europejskich pucharów, który dzięki dobrej grze jesienią był wciąż realny. Zadanie te Magiera wypełnił nadzwyczaj dobrze. Klub pod jego wodzą w sezonie 2020/21 w ośmiu meczach przegrał tylko raz, trenerowi udało się dotrzeć do Erika Exposito i odblokować go. Hiszpan od jego przybycia grał jak z nut - osiem meczów, cztery gole i cztery asysty. Najważniejszy cel, jaki udało się osiągnąć, był jeden - czwarte miejsce, dające możliwość gry w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Po sezonie wielu krytyków trenera uważało, że to efekt łatwych meczów i pracy Vitezslava Lavicki, której owoce mógł zebrać Magiera. Mimo tych opinii, jego wkład wysokie miejsce w tabeli, był naprawdę duży.
TO NIE CZARY, WROCŁAW MA PUCHARY
Hasło to towarzyszyło Śląskowi pod koniec przytoczonego sezonu. Niestety, przygoda WKS-u w pucharach nie potoczyła się tak, jak kibice by sobie wymarzyli. Po wyeliminowaniu Paide oraz Araratu, zielono-biało-czerwoni odpadli w III rundzie po porażce w dwumeczu z Hapoelem Beer Sheva, w dość kompromitujących okolicznościach. Co prawda, wrocławianie wygrali pierwsze spotkanie 2:1, ale w Izraelu doznali sromotnej porażki, aż 0:4. Podopieczni trenera Magiery popełniali masę błędów w defensywie, które doprowadziły do tego, że po siedmiu minutach, na tablicy wyników widniało już 0:2. Porażka ta podkopała lekko zaufanie władz klubu do trenera, a Śląsk mógł skupić się już wyłącznie tylko na lidze.
PIERWSZE KOLEJKI NIE WSKAZYWAŁY NA TAKI SCENARIUSZ...
Początek rundy jesiennej w wykonaniu Wojskowych nie należał do najgorszych. Trener Magiera i spółka po dziewięciu kolejkach zajmowali wysokie, drugie miejsce w tabeli. Forma zaczęła drastycznie spadać po porażce 0:4 z Lechem Poznań. Ostatecznie Śląsk zakończył rundę na dziesiątym miejscu z sześcioma zwycięstwami, sześcioma remisami i siedmioma porażkami.W pięciu ostatnich meczach w 2021 roku, wrocławianie zdobyli zaledwie trzy punkty. Był to początek kryzysu i pomimo, że pojawiały się głosy za zwolnieniem szkoleniowca, zarząd dał Magierze szansę na powrót na zwycięską drogę.
Warte uwagi jest to, że w wielu meczach, gdyby nie Erik Exposito, drużyna mogłaby być w jeszcze gorszym miejscu. podczas zimowego okienka Hiszpan był bohaterem sagi transferowej, która wpłynęła na jego formę. Napastnik był bardzo blisko odejścia do Chin, a sam trener Magiera tak mówił o całej sytuacji:
- Mogę powiedzieć, że Erik Exposito jest jedną nogą poza Śląskiem. Może nawet już kawałkiem drugiej nogi również. Jego transfer powinien być niedługo potwierdzony
Ostatecznie z powodu nie dostarczenia odpowiednich dokumentów na czas, Hiszpan musiał zostać w Śląsku na kolejną rundę, do której przystąpił kompletnie nieprzygotowany. W momencie, kiedy Expsoito zaczął zawodzić, układanka trenera Magiery posypała się całkowicie.
PORAŻKA PRZY ŁAZIENKOWSKIEJ PRZELAŁA CZARĘ GORYCZY
Na początku rundy wiosennej, Śląsk był drużyną kompletnie bezbarwną. Wrocławianie w pierwszych pięciu meczach rundy wiosennej strzelili tylko dwa gole i żadnego z nich nie wygrała (dwa remisy, trzy porażki). Czarę goryczy przelał mecz z Legią, przegrany w fatalnym stylu 0:1, który ostatecznie zakończył pierwszą kadencję Magiery we Wrocławiu.
Czy rozstanie z doświadczonym szkoleniowcem było zasadne? Patrząc na sytuację w tamtym momencie - tak. Zarząd i kibice widzieli, że w grze zespołu nie ma żadnych perspektyw, wiec potrzebna była jakaś reakcja. Śląsk nie mógł sobie pozwolić na degradację do I ligi z powodu złej sytuacji finansowej i marketingowej. Natomiast, patrząc z perspektywy czasu, według niektórych, trener nie został obdarzony odpowiednim zaufaniem, nie dostając szansy na wyjście z kryzysu. Ostatecznie Wojskowi zakończyli sezon 2021/22 na piętnastym miejscu, a utrzymanie zapewnili sobie dopiero w przedostatniej kolejce.
BILANS JACKA MAGIERY W ŚLĄSKU WROCŁAW (I KADENCJA):
- 13 zwycięstw
- 13 remisów
- 13 porażek
- bramki - 56:59