Kozub: Jesteśmy zadowoleni z pracy zespołu

22.01.2022 (12:00) | Karol Bugajski
uploads/images/2021/4/kozub_607d8667a920e.jpg

fot.: Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

Drugi trener Śląska Wrocław Paweł Kozub skomentował piątkowe zwycięstwo w sparingu z Karabachem Agdam (3:2). Naszą relację znajdziecie TUTAJ, a bramki możecie zobaczyć TUTAJ.



 

Wygrana z Karabachem, przeciwnikiem z dużą jakością.

Tak wysokie wymagania i intensywność tego meczu były oczekiwane przez nas, to też był moment właśnie na tak intensywny mecz, jaki się odbył. Dla nas jest to kolejny krok do przodu w pracy z zespołem. Widzimy rzeczy, które wymagamy w treningach. To jest później realizowane w meczu, co jest dla nas kluczowe. Widzimy dobrą współpracę zawodników w formacji ataku, mam tu na myśli dziesiątki, dziewiątki. Widzimy dobrą równowagę piłkarzy na pozycji sześć, na wahadłach, dużo komunikacji w linii obrony. Te elementy plus jedność zespołowa to jest coś, nad czym pracujemy. Dzisiaj intensywność naszych działań z piłką i bez, a także dopasowanie się do jakości przeciwnika, to było coś widocznego w naszej grze.

Skuteczni Petr Schwarz, Marcel Zylla i Robert Pich - wszyscy po dwa gole w dotychczasowych sparingach.

To, że dzisiaj oni strzelają gole to jest rzecz naturalna, ale jesteśmy też zadowoleni z ogromu pracy, jaki wykonuje cały zespół i poszczególne formacje, które się w tym momencie coraz lepiej rozumieją, coraz lepiej ze sobą współpracują. To jest dla nas najważniejsze. Gole to oczywiście ogromna wartość dodana, dzięki temu wygrywamy mecze, co też buduje naszą mentalność. Pokazujemy odwagę, pewność siebie w działaniach boiskowych, czy indywidualnych, czy grupowych. To zamyka nam się w działanie zespołowe i w takim kierunku idziemy. Jesteśmy zadowoleni z pracy, jaką wykonuje zespół.

Gra w defensywie.

Cały czas doskonalimy ten element, oczywiście nie chcemy tracić goli, to jest naturalne. Rozmawiamy z zawodnikami i ta komunikacja pomiędzy graczami w linii obrony, jak wspomniałem wcześniej, wychodzenie do przeciwnika w pionie, poruszanie się w poziomie plus wzajemna asekuracja, to wygląda coraz lepiej. To jest również moment podejmowania decyzji o tym, w jaki sposób zabezpieczam przestrzeń, czy wychodzę do rywala z piłką. Dlatego nad tym pracujemy, to jest również ważny element naszego treningu i cały czas idziemy do przodu, krok po kroku.

Uraz Krzysztofa Mączyńskiego.

Jest w tym momencie opatrywany przez fizjoterapeutów, będzie to konsultowane z lekarzem, zobaczymy czy będą wymagane badania. Dzisiaj jest za wcześnie, by powiedzieć coś więcej na ten temat.

W sobotę kolejny sparing - szansa dla młodych piłkarzy?

Tak, to jest oczywiście okazja dla nich, w sobotę jest kolejny sparing, zgodnie z planem rozegramy mecz z zaplecza austriackiej Bundesligi. Dlatego też będziemy wymagać od zespołu zwycięstwa, będziemy wymagać takiego poświęcenia i determinacji, jak przeciwko Karabachowi. Do tego pół-automatyzmów czy automatyzmów, o których rozmawiamy, dobrych nawyków. Dlatego każdy ma szansę pokazania się z dobrej strony i zwrócenia na siebie uwagi.

Tydzień obozu w Turcji już za nami - czy pojawia się znużenie?

Uważam, że my się budujemy z każdym dniem i to widać. Piątkowe zwycięstwo to również kolejna cegiełka do budowania zespołu, do łamania barier psychomotorycznych, co też jest dla nas bardzo ważną informacją dzisiaj, ta intensywność, na jakiej potrafimy dzisiaj rywalizować z Karabachem. To tylko pokazanie, że możemy od siebie wymagać jeszcze więcej. Cieszy nas to, w jakiej energii funkcjonujemy teraz i nie ma tutaj żadnej mowy o znużeniu.

źródło: slaskwroclaw.pl

ZOBACZ też: WIDEO: Bramki z meczu Śląsk Wrocław 3:2 Karabach Agdam

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.