Najlepszy strzelec rezerw bliski wypożyczenia do I ligi. Co z testowanymi piłkarzami?

04.07.2024 (06:00) | Marcin Sapuń
uploads/images/2024/6/rezerwy_665d648d5eb08.jpg

fot.: Dawid Kokolski

Już w czerwcu spekulowano nad przyszłością Jakuba Lutostańskiego. Młody napastnik w zeszłym sezonie zdobył aż 19 bramek. Jaki jest plan na zawodnika drugiej drużyny Śląska Wrocław? Przebywa on teraz na testach w jednym z pierwszoligowych klubów. 



 

Pomimo braku awansu do II ligi, Jakub Lutostański może być zadowolony z indywidualnych osiągnięć w sezonie 2023/24. Piłkarz z rocznika 2004 wystąpił w 27 spotkaniach, w których strzelił 19 goli. Dodatkowo jesienią trzy razy pojawił się w kadrze meczowej pierwszego zespołu i wyjechał ze Śląskiem na zimowe zgrupowanie do Chorwacji, gdzie wystąpił w jednym sparingu (z NK Domzale). 

Wątek najlepszego strzelca rezerw poruszono już miesiąc temu podczas pokoju na portalu X pod nazwą "Śląskowe Gadanie", którego gościem był dyrektor sportowy WKS-u. Jak zakomunikował wówczas David Balda, chciałby, żeby napastnik udał się na wypożyczenie do klubu z I lub II ligi, a dopiero później powalczył o miejsce w ekstraklasowej drużynie. 

Chciałbym, żeby Jakub Lutostański udał się na wypożyczenie do 1. lub 2. ligi, żeby tam pokazał, że jest bramkostrzelnym napastnikiem i żeby potem mógł wrócić do Śląska, aby powalczyć o miejsce w pierwszym zespole

- powiedział Czech. 

W poniedziałek 1 lipca do treningów wrócili podopieczni Michała Hetela, ale na zajęciach zabrakło Lutostańskiego. Dlaczego? Przebywa on na testach w pierwszoligowym Zniczu Pruszków, a w środę wystąpił nawet w sparingu z Wisłą Płock (0:2). 19-latek rozegrał 45 minut i jak informuje Dominik Pasternak z TVP Sport, klub z Mazowsza jest bliski zakontraktowania napastnika, który miałby tam trafić na zasadzie rocznego wypożyczenia. Warto wspomnieć, że kontrakt Lutostańskiego ze Śląskiem kończy się w czerwcu 2025 roku. Czy zostanie on przedłużony, by nie powtórzyła się sytuacja jak z tymczasowym transferem Łukasza Gerstensteina? Jak udało nam się dowiedzieć od dyrektora Baldy, przy Oporowskiej czekają na to, czy Znicz ostatecznie zdecyduje się pozyskanie snajpera. Dopiero wtedy zostanie podjęta decyzja, czy umowa zostanie przedłużona. 

Nie tak dawno, bo ponad tydzień temu na testach w Stali Mielec przebywali Mateusz Stawny oraz Miłosz Kurowski (również piłkarze rezerw WKS-u). Wystąpili oni nawet w jednym z meczów kontrolnych (z Resovią), ale jak udało nam się ustalić, zakończyli oni testy w ekstraklasowym klubie i ostatecznie nie trafią na Solskiego. Z tym samym klubem łączony był też Adrian Bukowski, który wrócił z wypożyczenia ze Stali Rzeszów. Od środy rozpoczął on treningi z drugim zespołem wrocławian i póki co, żaden klub nie zdecydował się na jego usługi

 

ZOBACZ też: OFICJALNIE: Znamy kapitana Śląska Wrocław w nowym sezonie

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.