Śląskowi karne niestraszne

31.05.2022 (18:00) | Karol Bugajski
uploads/images/2022/2/slask_621ce2b13bea2.png

fot.: Paweł Kot

To prawdopodobnie jedna z bardziej zaskakujących statystyk poprzedniego sezonu, jednak można wyciągnąć z niej interesujące wnioski. Wśród wielu zasłużonych głosów krytyki dla defensywy wrocławian, w letniej przerwie powinno znaleźć się również miejsce na drobną pochwałę.



 

Choć w sezonie 2021/2022 obrona Śląska przyzwyczaiła kibiców do cokolwiek beztroskiej postawy, w statystyce sprokurowanych rzutów karnych nie miała sobie równych. We własnej szesnastce wrocławianie prowadzeni najpierw przez Jacka Magierę, a później przez Piotra Tworka, pozwalali sobie na najróżniejsze przygody, jednak z obrońcami rywala zwykle obchodzili się jak z jajkiem i pod tym względem okazali się najskuteczniejsi w ekstraklasie. Jak wyliczył portal Ekstratstats, wrocławianie w minionych rozgrywkach sprokurowali zaledwie dwa rzuty karne, najmniej spośród wszystkich ligowych rywali, a co więcej po żadnej z tych prób nie dali się pokonać! Obie jedenastki wykonywane przez rywali wrocławian miały miejsce w rundzie jesiennej, między słupkami stał Michał Szromnik, a na ławce siedział jeszcze Magiera. W końcowym rozrachunku taka efektywność zaowocowała jednak zaledwie jednym zdobytym punktem.

BEZWARTOŚCIOWY COME BACK

Pierwszy rzut karny uderzany przez przeciwnika Śląska w poprzednim sezonie oglądaliśmy już w 4. kolejce, kiedy na Pilczyce przyjechała Lechia Gdańsk (1:1). Do piłki podszedł Łukasz Zwoliński, jednak przeniósł ją wysoko nad poprzeczką, a gospodarze niedługo później objęli prowadzenie za sprawą Dino Stigleca. Biało-zieloni tego dnia jednak nie przegrali, bo napierali do samego końca, a punkt zapewnił im ostatecznie gol Tomasza Makowskiego w doliczonym czasie. Druga i ostatnia jedenastka podyktowana przeciwko wrocławianom miała miejsce pod koniec października w niezapomnianym meczu w Niecieczy i wtedy rola Szromnika okazała się już nieodzowna. Bramkarz Śląska odbił futbolówkę po strzale Piotra Wlazło przy wyniku 1:3 w 68. minucie umożliwiając fantastyczny come back w końcówce naznaczony dubletem rezerwowego Adriana Łyszczarza. Cóż jednak z tego, skoro ostatnie słowo należało do Bruk-Betu, który po bramce Mateusza Grzybka w ostatniej akcji wydarł wygraną 4:3.

KTO NASTĘPNY?

Co ciekawe, skuteczność w bronieniu rzutów karnych w ekipie wrocławian szła w parze z ich wykonywaniem. Na sześć prób w minionych rozgrywkach zielono-biało-czerwoni pomylili się tylko raz (Petr Schwarz w zremisowanym 0:0 debiucie Tworka z Radomiakiem), warto jednak wspomnieć, że nie był to efekt żadnej spektakularnej interwencji bramkarza rywala, a strzału w słupek Czecha. Kiedy Śląsk wykorzystywał jedenastkę w sezonie 2021/2022, najczęściej zgarniał też komplet punktów, bo tak było w spotkaniach z Cracovią (2:1), Wisłą Płock (3:1, tam dwa karne) oraz Wisłą Kraków (5:0). Przegraną mimo bramki z karnego zakończył się tylko lutowy mecz z Piastem we Wrocławiu (1:3), co pół-żartem, pół-serio można uznać za idealne podsumowanie rundy, w której jak przestało wychodzić, to na całego. Pudło Schwarza pozostaje ostatnim do dzisiaj karnym podyktowanym dla Śląska, a pytany przez nas na jeden z późniejszych konferencji prasowych ówczesny trener Piotr Tworek nie chciał zdradzić, kto podszedłby do kolejnego. Hierarchię w nowym sezonie ustalać będzie już jego następca, ciągle jednak nie wiadomo kto nim będzie, a o aktualnej sytuacji piszemy TUTAJ.

GOLE STRACONE PO RZUTACH KARNYCH:

  • Śląsk Wrocław 0 (2 wykonywane)
  • Raków Częstochowa 2 (3 wykonywane)
  • Górnik Łęczna 2 (3 wykonywane)
  • Wisła Płock 3 (5 wykonywanych)
  • Pogoń Szczecin 3 (4 wykonywane)
  • Radomiak Radom 3 (5 wykonywanych)
  • Warta Poznań 3 (5 wykonywanych)
  • Stal Mielec 4 (7 wykonywanych)
  • Piast Gliwice 4 (6 wykonywanych)
  • Cracovia 4 (4 wykonywane)
  • Zagłębie Lubin 5 (7 wykonywanych)
  • Legia Warszawa 5 (7 wykonywanych)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza 6 (8 wykonywanych)
  • Lechia Gdańsk 6 (7 wykonywanych)
  • Wisła Kraków 6 (7 wykonywanych)
  • Jagiellonia Białystok 6 (6 wykonywanych)
  • Lech Poznań 6 (6 wykonywanych)
  • Górnik Zabrze 9 (10 wykonywanych)

Męskie spodenki bojówki na co dzień – jakie stylizacje można z nimi stworzyć?

ZOBACZ też: Śląsk szuka trenera – jest nowy kandydat?

Bądź na bieżąco! Obserwuj Śląsknet na kanale WhatsApp. Odwiedź nas także na Facebooku, YouTubie, X (Twitterze), Instagramie oraz TikToku.