FUTSAL: Kontynuacja zwycięskiej passy
11.12.2024 (10:00) | Jacek Bratekfot.: Paweł Kot
JAXAN WKS Śląsk Futsal Wrocław kontynuuje świetną passę i znów zaliczył udany weekend. Seniorzy po dobrych meczach wygrali w I i II lidze. Z kolei juniorzy po emocjonującym pojedynku zremisowali z najbardziej utytułowanym klubem w historii młodzieżowego futsalu Rekordem Bielsko-Biała.
PIERWSZA DRUŻYNA (SENIORZY – I LIGA)
Mecz pierwszego zespołu Śląska z Futsal Team Brzeg dostarczył widzom niesłychanie dużo emocji, jakich ostatnio niedane było zaznać fanom Trójkolorowych na zielonej murawie. Szybkie tempo akcji, zmienność nastrojów, sporo sytuacji strzeleckich, przy rekordowej frekwencji (blisko 500 fanów żywiołowo dopingujących swoją drużynę) – to coś, dzięki czemu dyscyplina futsalu coraz bardziej zyskuje na popularności.
Śląsk zaczął od ataków, ale Dewucki bardzo szybko dał gościom prowadzenie. Wrocławianie dążyli do zmiany wyniku, okazje mieli Moen, Rivera, Cardenas, Witek i Grochowski, ale długo nie mógł pokonać bramkarza gości. Wreszcie tuż przed przerwą Rivera po przechwycie piłki zagrał do Moena, a najlepszy strzelec I ligi doprowadził do wyrównania.
W drugiej odsłonie widowiska Śląsk nadal przeważał, ale znów długo nie mógł udokumentować tego faktu golem. Wreszcie w 31. minucie Moen z przedłużonego rzutu karnego strzelił swojego 16. gola w tym sezonie. Dwie minuty później wyrównał Ivanov. Do końca meczu trwał zacięty pojedynek. Śląsk miał przewagę, ale goście także kilka razy zagrozili bramce dobrze dysponowanego Moena. W 37. minucie Turkowyd odebrał piłkę zawodnikowi z Brzegu i podał do Voronina, a ten ustalił wynik meczu.
Śląsk skończył rundę jesienną na drugim miejscu, uprawniającym do uczestnictwa w barażu o Ekstraklasę.
W drużynie rywala zagrał były zawodnik Śląska, mający na koncie grę w Ekstraklasie i jeden występ w reprezentacji Polski Janusz Gancarczyk.
Skład Śląska: Moen – Matejko, Witek, Rivera, Cardenas, Rojek, Grochowski, Voronin, Moen, Guttierez, Turkowyd oraz Bukowski, Kapinos, Lytvynenko
DRUGA DRUŻYNA (SENIORZY – II LIGA)
Rezerwy Śląska zmierzyły się z Carbo Gliwice. Goście przyjechali na ten mecz z jednym rezerwowym, ale mimo to postawili ciężkie warunki. Do przerwy Śląsk miał wiele okazji, ale wykorzystał tylko jedną. Bramkę zdobył najlepszy strzelec w drużynie Filip Kapinos (osiem goli w rozgrywkach).
W drugiej połowie ambitnie walczący goście mieli coraz mniej argumentów przeciwko dobrze grającemu Śląskowi. Dodatkowo od 33. minuty grali już bez żadnej zmiany po czerwonej kartce, którą otrzymał Jakub Węgiel – zawodnik, który grał w futsalowym Śląsku w jego historycznym pierwszym sezonie. Po dwa gole strzelili Olgierd Kur i Przemysław Stasiak, dzięki czemu WKS wygrał 5:0, awansując na pozycję lidera. Czy na koniec sezonu będziemy mieli dwa awanse? Byłby to pierwszy taki przypadek w historii.
Śląsk zagra w tym roku jeszcze dwa mecze. W najbliższy piątek w ramach Pucharu Polski zmierzy się w Niemodlinie z Wikingiem, a 21.12 w zaległym meczu ligowym podejmie Górnika Sosnowiec.
Skład Śląska: Dudek (Bukowski) – Kapinos, Krawiec, Lytvynenko, Voronin, Kur, Stasiak, Moczurad, Spirov, Baranovskyi
TRZECIA DRUŻYNA (JUNIORZY – CENTRALNA LIGA JUNIORÓW U-18)
W Centralnej Lidze Juniorów po słabszym początku zaczyna się tworzyć całkiem ciekawa drużyna. W ubiegłym tygodniu Śląsk wygrał w Gliwicach. Tym razem zremisował u siebie z Rekordem Bielsko-Biała. Mecz obfitował w wiele emocji – Rekord trzy razy obejmował prowadzenie, a Śląsk za każdym razem doprowadzał do wyrównania. Motorem napędowym w Rekordzie był Kacper Kur, który do niedawna występował w juniorach młodszych Akademii Piłkarskiej Śląska Wrocław. Zaliczył asystę i strzelił dwa gole. W końcówce meczu nie wykorzystał przedłużonego rzutu karnego. Dla Śląska gole strzelili Sowiński, Szachniewicz i Walczak.
Skład Śląska: Lubelski – Popiołek, Lemirski, Walczak, Sowiński, Szachniewicz, Borowiec, Kuśmierz, Niżyński, Dudka, Rybiński