Głosy z trybun: ''Jedna jaskółka wiosny nie czyni''

Kibice w głównej mierze chwalą Śląsk za ich postawę w defensywie. Aprobaty w dużej ilości są wyrażane w kierunku Erika Exposito i Johna Yeboaha - dzięki nim WKS zdobył dwie bramki i wygrał mecz. 

"Śląsk kolejny raz pokazał, że gra z kontrataku mu leży. Dawno nie widziałem Erika tak zaangażowanego i zdeterminowanego, co na pewno cieszy. Odnoszę również wrażenie, że lepiej czujemy się grając na trzech obrońców. Gratulacje i mam nadzieję, że z takim nastawieniem wyjdziemy u siebie na Koronę."

- Paweł Wesoły na Facebooku.

"Orestowa mocna obrona, w średnim pressingu i czekanie na kontrę. Bardzo pragmatycznie, cierpiąc i krwawiąc, ale pod kontrolą. Czekamy na szanse. Ivan Djurdjević miał plan, druzyna go zrealizowała. Tak grac musimy, szczególnie przy tej liczbie kontuzji. Kondzio i Verdasca szefowie."

- użytkownik @Cro_AEspresso na Twitterze. 

"Bardzo skoncentrowana, zdyscyplinowana defensywa. Z przodu Erik pokazuje, że w Śląsku jest niezastąpiony, wygrane główki, gol, zastawianie się, które dawało wiele możliwości naszym szybkim skrzydłowym. Środek pola na duży plus, Olsen lider. John genialny, absolutna „Topka” ligowa!"

- użytkownik @chvmp47 na Twitterze. 

"W końcu mamy skrzydłowego, co idzie w pojedynek 1 na 1 i się nie boi, o dużej szybkości i pewności siebie. Ma niesamowite pokrętło John, a myślę, że z każdym meczem będzie coraz lepszy i sprzedamy go za fajne pieniądze."

- użytkownik @Dawid67085219 na Twitterze. 

Sympatycy Śląska również krytykują Caye Quintanę. Zmieniony w 68. minucie napastnik zaprezentował się słabo, marnując dwie dogodne okazje. Natomiast pochwałę za swój występ otrzymał Adrian Bukowski, który zastąpił kontuzjowanego Petra Schwarza. 

"Hej kibice. Cieszy wygrana na wyjeździe z dobrą ekipą. Oby motywacji nie zabrakło na następną część rundy. Udowadnialiśmy sobie, że umiemy grać z kontry przy grze pozycyjnej przeciwnika. Trzeba wyciągać jednak wnioski z gry z teoretycznie słabszymi rywalami. Nie umiemy grać pod presją faworyta? Czy prowadząc grę? Przegrywaliśmy mecze "do wygrania". Mamy kilka domowych starć w tej rundzie z drużynami, z którymi musimy zbierać punkty: Radomiak, Korona, Miedź, Piast, Stal (Zagłębie już było)... poza tym brawo za wczorajszą dyscyplinę w obronie, oby Ericzek nam się w końcu otworzył i dostawał dobre piłki w pole karne. Opinie o Caye przemilczę z dobrego wychowania"

- Michał Staś na Facebooku. 

"Pozytywne zaskoczenie. Jest dużo do poprawy, ale w końcu była koncentracja i nie straciliśmy bramki w końcówce, co często się zdarza. Caye musi popracować nad celnością strzałów.... Mały plusik... A weryfikacja będzie z Koroną... Hej Śląsk!"

-  Krzysiek Serwin na Facebooku. 

"Rehabilitacja po derbach przez duże "R". Świetną robotę zrobił Bukowski na pozycji nr 6. Gra z wahadłowymi chyba lepiej nam pasuje. Z minusów oczywiście skuteczność a raczej jej brak u Quintany. Chciałbym zobaczyć tego młodego Lutostańskiego. Gorszy od Caye nie będzie."

- Rafał Bajko na Facebooku. 

Część z Was zachowuje chłodną głowę po niedzielnym spotkaniu, kierując się powiedzeniem "Jedna jaskółka wiosny nie czyni". 

"Ja jednak chcę ochłodzić optymizm co po niektórych. Zwycięstwo z Pogonią jest pozytywną niespodzianką lecz, chciałbym zwrócić uwagę, że Śląsk nic sobą nie zaprezentował. Zero gry, grany autobus w głębokiej defensywie i czekanie na kontry. Mieliśmy szczęście, że Pogoń była bardzo nieskuteczna, bo myślę że jakby oni pierwsi zdobyli bramkę mecz by się nie ułożył po myśli Śląska. Uważam, że karnego nie było... Piłka nożna to sport kontaktowy, w takiej Anglii czy w Niemczech na pewno sędzia by nie odgwizdał karnego. Druga sprawa, nie można od razu zapomnieć o klęsce z przed tygodnia z Zagłębiem. Prawdziwym meczem prawdy będzie spotkanie z Koroną Kielce. Jeśli Śląsk nie będzie potrafił narzucić swojego stylu gry na ostatniego rywala w tabeli a co gorsza wygrać spotkanie to będzie świadczyć że jedyne o co Śląsk może walczyć w tym sezonie to utrzymanie i nic więcej."

- Tomasz Czereśniak na Facebooku.

"Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Wynik wcale nie odzwierciedla meczu (tak samo jak w poprzednim meczu). Pozwoliliśmy na oddanie 20 strzałów, z których niektóre były bardzo bliskie celu."

 - Andrzej Biliński na Facebooku.

"Nie ma co wpadać w hurraoptymizm, jedna jaskółka wiosny nie czyni. Może teraz będzie to szło w dobrym kierunku, po odpowiednim torze, ale ile to razy kopacze zagrali dobry mecz, a następnie cztery mecze, to dwa metry mułu. No zobaczymy mecz z Koroną, który to zweryfikuje na jakim poziomie będziemy grać o utrzymanie w ekstraklasie"

- Daniel Drąg na Facebooku. 

"Nie będę popadać w hurraoptymizm, ale te trzy punkty niewątpliwie pomogą w walce o utrzymanie. Dołóżmy w końcu to samo z Koroną"

- Michał Chaszczyn na Twitterze.

Padła wśród Was również ciekawa teza, dotycząca urodzin Ivana Djurdjevicia. 

"Ja nie wiem co Im trener obiecał jak wygrają w dniu Jego urodzin, ale widać był to dobry motywator ;)"

- Mateusz Kazubski na Facebooku.