Śląsk spotkał się ze sponsorami. Padły jasne deklaracje
12.06.2025 (09:50) | Jacek Bratek
fot.: Śląsk Wrocław
W poniedziałek prezes Michał Mazur oraz nowy dyrektor sportowy Dariusz Sztylka spotkali się w stadionowym barze ze sponsorami na tradycyjnym podsumowaniu sezonu. W kameralnej atmosferze patroni WKS-u mieli okazję zapoznać się z atmosferą po spadku oraz planami na nowy sezon. Była to też okazja na podziękowania sponsorom za wsparcie w ubiegłym sezonie - jak przebiegło to spotkanie? Udało nam się pozyskać kilka informacji.
- Spadek po 17 latach był tragedią dla wielu osób, ale obecnie wszyscy w klubie są skoncentrowani na celu jakim jest powrót do Ekstraklasy. Jednak trzeba robić wszystko, aby było to robione z głową - mówił prezes Mazur.
Celem podstawowym było zatrzymanie w klubie Ante Simundzy. Mazur określił go jako Fachowca przez duże F. Podobnie jak wielu kibiców, jest pod wrażeniem jak odmienił drużynę i wyraził przekonanie, że gdyby jesienią szkoleniowcem był właśnie Słoweniec, atmosfera spotkania ze sponsorami byłaby całkiem inna.
Wyzwaniem dla trenera i wszystkich w klubie ma być I liga, która charakteryzuje się inną specyfiką. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które w klubie funkcjonowały, gdy Śląsk grał na zapleczu Ekstraklasy (wówczas nazywającej się II ligą). A nawet jeśli – to jest już całkiem inna liga.
ZOBACZ TEŻ: Dariusz Sztylka: Dałem prezesowi słowo, a słowa się dotrzymuje (WYWIAD)
Znajomość nowej ligowej rzeczywistości ma być atutem Dariusza Sztylki. Tu padło wiele komplementów pod kątem nowego-starego dyrektora. Wśród nich znajomość I ligi, odniesiony sukces w postaci awansu Wisły Płock do Ekstraklasy. Ważne są też przywiązanie do barw klubowych i dodatkowa motywacja w odniesieniu sukcesu. Wreszcie - Dariusz Sztylka to seria udanych transferów przy poprzedniej kadencji. To dzięki „jego” zawodnikom Śląsk zdobył wicemistrzostwo Polski.
Powrót do Ekstraklasy ma być początkiem projektu budowy mocnego Śląska. Miejsce klubu jest w Ekstraklasie, a przyświecające mu cele to walka w niej o czołowe lokaty.
Prezes odpowiadał także na pytania sponsorów.
Zapytany, czy Śląsk skończy z opinią, że każdy menedżer może do Śląska wcisnąć „byle jakiego zawodnika” odpowiedział, że liczy na doświadczenie Dariusza Sztylki, który potrafi robić dobre transfery, umie rozmawiać z menadżerami i nie daje się manipulować. Oczywiście błędy są nieuniknione, ale przy nowym dyrektorze procent niewypałów powinien być jak najmniejszy.
PRYWATYZACJA ŚLĄSKA
Padło pytanie o prywatyzację. Prezes Mazur przyznał, że nie jest w komisji prywatyzacyjnej i póki co nie jest zaangażowany w ten proces. Potwierdził, że jest trzech oferentów, jeden z zagranicy i dwóch polskich.
Wreszcie padło pytanie o ocenę współpracy z miastem. Tu prezes podkreślił i przypomniał, jaka była sytuacja, gdy miasto angażowało się w przejęcie Śląska.
SPORE ZMIANY KADROWE
Następnie głos zabrał Dariusz Sztylka. Po krótkim powtórzeniu celów i podkreśleniu, że pierwsza liga to inna, nowa rzeczywistość, dyrektor sportowy podkreślił, że I liga jest wymagająca i ciekawa. Grają tu ciekawe drużyny, potrzebna jest wyraźna poprawa mentalności, stworzenie zespołu - uważa Sztylka.
Drużyna będzie mocno przebudowana - dyrektor przewiduje, że może odejść około 10 zawodników, a w ich miejsce przyjdzie kolejnych 10. Nie zostało to powiedziane wprost, ale problem może dotyczyć w dużej mierze obcokrajowców, z którymi trudniej jest rozwiązać kontrakty. Przedstawiciele klubu mówili również o potencjalnych odejściach z klubu i sytuacji zawodników, z którymi klub negocjuje przedłużenie umowy. Wiemy między innymi, że Aleksander Paluszek nie podpisał kontraktu ze Śląskiem, strony nie doszły do porozumienia, choć klub przedstawił stoperowi kilka ofert.
Na pewno na pierwsze zajęcia zaproszeni zostaną wyróżniający się zawodnicy rezerw oraz drużyny juniorów. Nie da się zbudować drużyny tylko na bazie polskich zawodników, ponieważ są oni na rynku stosunkowo drożsi.
Prawdopodobnie na początku przyszłego tygodnia zostanie ogłoszony pierwszy transfer i wydaje nam się, że będzie to środkowy obrońca. Klub jest blisko porozumienia z napastnikiem, defensywnym pomocnikiem i bramkarzem.
Początek ligi będzie ważny w odzyskaniu zaufania kibiców. Pewnym utrudnieniem będzie fakt, że w sierpniu, w związku z koncertem Eda Sheerana, Śląsk będzie musiał rozegrać trzy mecze z rzędu na wyjazdach.