Prywatyzacja Śląska Wrocław wstrzymana. Jaki jest powód decyzji?

25 maja 2023 roku - to właśnie wtedy wrocławscy radni wyrazili zgodę na wystawienie na sprzedaż Śląska. Miasto Wrocław, czyli obecny właściciel klubu, przeznaczył do zbycia co najmniej 51% i nie więcej niż 79,61% kapitału zakładowego spółki. Proces zgłaszania ofert minął 16 czerwca, a na biurko prezydenta Jacka Sutryka trafiło tylko jedno zainteresowanie. Była nim spółka Westinster Polska S.A, którego właścicielem jest niemiecki biznesmen polskiego pochodzenia, Marian Ziburske. 

Obie strony usiadły do rozmów, a cały proces prywatyzacji WKS-u wydłużał się na tyle (również przez wybory samorządowe), że coraz mniej osób wierzyło, że wrocławski klub naprawdę zostanie sprzedany. Śląsk pierwotnie został wyceniony na 8 milionów złotych, ale z każdym kolejnym miesiącem jego wartość wzrastała, o czym w grudniu mówił Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia. 

- Na tyle wyceniliśmy klub w czerwcu. Jednak, żeby znać aktualną wycenę Śląska musimy dokonać profesjonalnej i rzetelnej wyceny poszczególnych piłkarzy, którzy teraz świetnie sobie radzą i ich wartość rośnie. Na to wszystko gotowy musi być inwestor, który wchodząc chciał kupić klub za ponad osiem milionów, a teraz kupuje klub z sukcesem. No i z tego wszystkiego bierze się przedłużająca się procedura, ponieważ w tej dynamicznie zmieniającej się sytuacji inwestor musi podejmować różne decyzje finansowe

- tłumaczył Mazur w rozmowie z Piotrem Potępą. 

Od przytoczonej wyżej rozmowy minęło ponad pół roku i już wiemy, że firma Westminster zrezygnowała z zakupu akcji Śląska Wrocław. Poinformowało o tym Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego Wrocławia (a jako pierwszy informację tę opublikował Piotr Potępa). Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, decyzja podyktowana jest zmianą wartości WKS-u. Według urzędników, wzrosła ona aż o 45 milionów złotych i dziś wynosi między 53-55 milionów złotych. 

Prywatyzacja Śląska Wrocław tym samym została na chwilę wstrzymana, ale jak zapewnia Urząd Miejski Wrocławia, 11 lipca podczas sesji Rady Miejskiej, radnym zostanie przedłożona nowa wersja uchwały z aktualną wyceną. Tym samym cały proces sprzedaży akcji będzie musiał rozpocząć się od nowa.