Cluj 0:1 Śląsk. Wychowanek dał wygraną (RELACJA)
26.06.2024 (18:55) | Piotr Kryński
fot.: Paweł Kot
Śląsk Wrocław wygrał z CFR Cluj 1:0. Jedynego gola podczas pierwszego sparingu w Austrii zdobył Jakub Jezierski w 18. minucie meczu.
W pierwszym sparingu podczas obozu w austriackim Aigen im Muhlkreis, Śląsk Wrocław mierzył się z CFR Cluj, wicemistrzem Rumunii. W składzie rywala WKS-u, kibice z łatwością rozpoznają Karlo Muhara, który w sezonie 2020/2021 był zawodnikiem Lecha Poznań. Jeśli chodzi o jedenastkę, którą przygotował na ten mecz Jacek Magiera, nie ma w niej niespodzianek. Wydawać się wręcz może, że Śląsk wyszedł na ten mecz pierwszym garniturem. Kapitanem Trójkolorowych od pierwszej minuty został Aleks Petkow.
WYCHOWANEK Z GOLEM
Od pierwszego gwizdka to drużyna z Rumunii przejęła inicjatywę. Pierwszy strzał oddał jednak Śląsk. W 5. minucie strzał głową oddał Serafin Szota, jego uderzenie minęło jednak bramkę. Trzy minuty później ponownie WKS. Kontratak, zakończony strzałem Eyamby, niestety jednak obok bramki. W 18. minucie Śląsk wyszedł na prowadzenie. Trójkolorowi świetnie wyszli spod pressingu na własnej połowie, piłkę otrzymał Patrick Olsen, zagrał w pole karne do Jakuba Jezierskiego, który mocnym uderzeniem przy słupku otworzył wynik spotkania.
BRAMKA JAK ZAMUROWANA
Przez następny kwadrans nie działo się zbyt wiele. W 33. minucie lewą stroną boiska ruszył Nahuel, wbiegł w pole karne i uderzył po krótkim słupku, piłkę na rzut rożny wybił z problemami bramkarz CFR. Chwilę później znowu Śląsk. faulowany na 30. metrze był Mateusz Żukowski. Do piłki podszedł sam poszkodowany, jednak piłka po jego uderzeniu wylądowała w rękawicach Razwana Savy. Pod koniec pierwszej połowy sprzed pola karnego, zaskoczyć bramkarza próbował Olsen, ponownie górą Sava. Chwilę później odpowiedź Cluj. Karlo Muhar huknął w poprzeczkę.
Pierwszą połowę możemy podzielić na trzy części: Intensywne 20 minut, w której to Jezierski otworzył wynik meczu. Potem mieliśmy spokojny fragment, w którym niewiele się działo, żeby znowu od 35. minuty oglądać wymianę ciosów. Podsumowując, Śląsk dobrze zaprezentował się na tle wymagającego rywala, szczególnie warto pochwalić obronę WKS-u, która nie pozwalała na wiele ofensywie rywali.
SPOKOJNA DRUGA POŁOWA
Na drugą połowę Śląsk wyszedł następującym składem:
Loska – Ł. Gerstenstein, Szota, Guercio, K. Kurowski – Wołczek, Schierack, Rejczyk, Ince, Jezierski – Szwedzik
Siedem minut po wznowieniu gry, szansę na podwyższenie prowadzenia miał Patryk Szwedzik, jego uderzenie nie sprawiło jednak zbyt wielu problemów bramkarzowi wicemistrzów Rumunii. W 62. minucie zza pola karnego uderzał Tommaso Guercio, piłka ponownie przeleciała jednak nad bramką. W 64. minucie na boisko powrócił Junior Eyamba, który zmienił Jakuba Jezierskiego. 10. minut przed końcem meczu, Filip Rejczyk faulował tuż przed polem karnym WKS-u, za co został upomniany żółtą kartką. Z samego stałego fragmentu gry nic nie wynikło, gdyż piłka uderzyła w mur.
Wynik do końca już nie uległ zmianie. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę, zagrał solidny mecz i zasłużenie wygrał.
CFR Cluj - Śląsk Wrocław 0:1 (0:1)
Jezierski 18'
CFR Cluj: Sava – Thaqi, Boben, Kresic, Camora – Keita, Muhar, Tachtsidis – Deac, Kamara – Michael
Śląsk Wrocław:
1 połowa: Leszczyński – Żukowski, Petrow, Petkow (K), Szota – Pokorny, Olsen – Samiec-Talar, Jezierski, Nahuel – Eyamba
2 połowa: Loska – Ł. Gerstenstein, Szota, Guercio, K. Kurowski – Wołczek, Schierack, Rejczyk, Ince, Jezierski (64' Eyamba) – Szwedzik
Żółte kartki: Guercio, Rejczyk
Sędzia: Rene Felix Kettlgruber
Parterami wyjazdu Śląsknetu do Austrii są firmy Uniwer-Trans i Acana